Nosan Kielce nie boi się stawiać na bardzo młodych graczy

3 dni temu
Zdjęcie: Nosan Kielce nie boi się stawiać na bardzo młodych graczy


W 2022 roku Nosan Kielce po raz dziewiąty zdobył tytuł mistrza Polski. W składzie drużyny, która w finale rozgrywek Bilardowej Ekstraklasy pokonała Bilardo.pl Dekadę Sosnowiec, był m.in. Michał Wiech. 14-latek stał się wówczas najmłodszym zawodnikiem ze zdobytym złotym medalem w blisko 30 letniej historii rozgrywek.

W tym roku Nosan ponownie zagwarantował sobie udział w turnieju FINAL 4, którego stawką będzie kolejne mistrzostwo Polski. W ostatnim, październikowym zjeździe ekstraklasy kolorów kieleckiej drużyny bronił m.in. Xawery Marcinkowski. 12-latek został najmłodszym zawodnikiem, który wystąpił w meczu najwyższej klasy bilardowych rozgrywek.

Trener zespołu Marek Marcinkowski, prywatnie ojciec nastolatka, nie boi się stawiać na młodych graczy.

– choćby jeżeli się spalą, nie wytrzymają presji, to zdobyte przez nich doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. Tak naprawdę taki występ jest w naszym klubie nagrodą za dobre wyniki i ciężką pracę. Wprowadziliśmy taki system, bo mamy bardzo wielu fantastycznie grających i kochających ten sport młodych ludzi i musimy im dawać szanse. Ci zawodnicy, którzy teraz rywalizują w ekstraklasie mają po 40 lat, jedynie Sebastian Batkowski jest trochę młodszy, to oni będą jeszcze grać na tym poziomie przez 10 lat i juniorzy nigdy nie mieliby okazji na występy. Młodzi muszą tych starszych trochę podgryzać i mówić „słuchajcie trzymajcie dalej wysoką formę, bo za wami jest armia czekających na swoją szansę” – podkreślił Marek Marcinkowski.

W pierwszym meczu listopadowego turnieju FINAL 4 Nosan Kielce zmierzy się z Baribalem Lubin. Drugą parę półfinałową tworzą DaSo Team Dekada Sosnowiec i Metal Fach LP Sokółka. Tytułu wywalczonego przed rokiem, broni drużyna z województwa śląskiego.


Idź do oryginalnego materiału