Noty i cenzurki po meczu z GieKSą: we właściwym kierunku

roosevelta81.pl 1 tydzień temu
„Potrzebowaliśmy takiego meczu, nasi kibice również”, te słowa Jan Urbana z pomeczowej konferencji chyba najbardziej oddają odczucia wszystkich z „Trójkolorowej” rodziny. Górnik dobrze wszedł w mecz i poszedł za ciosem. Zabrzanie oddali aż 12 celnych strzałów, co jest najlepszym wynikiem w trwającym sezonie spośród wszystkich drużyn w PKO Ekstraklasie. Z drugiej strony wreszcie zespół zagrał na zero z tyłu. Cieszy błysk Lukasa Podolskiego, który pociągnął zespół do zwycięstwa i potwierdził, iż czuje się znakomicie w takich wyjątkowych meczach. Przed nami już kolejne mecze (PP z Radomiakiem i liga na Łazienkowskiej), wierzymy, iż zespół podąży we właściwym kierunku.
  • Michał Szromnik – 7 – Pracy aż tak wiele nie miał, ze swoich zadań wywiązał się dobrze, no i sprzyjało mu szczęście, jak choćby po strzale Repki.
  • Manu Sanchez – 7 – W defensywie wywiązywał się z zadań (22 min. zablokował uderzeni jednego z rywali). W sobotę także aktywniejszy z przodu, kilka razy pokazał się z prawej strony. To po jego zagraniu Ismaheel miał okazję do uderzenia, kiedy piłka trafiła w poprzeczkę.
  • Josema – 8 – Dobrze czytał grę ,w 14 dobra zaasekurował Szromnika. Potrafił dostarczyć długie piłki do partnerów. No i wreszcie zdobył premierowego gola w barwach Górnika.
  • Kryspin Szcześniak – 8 – Zdecydowanie najlepszy występ Kryspina w tym sezonie. Pewny i skuteczny w sowich interwencjach.
  • Erik Janża – 7 – Kapitan Górnika trzyma formę od początku sezonu. Przeciwko GKS-owi zabrakło tylko liczb w postaci np. kolejnej asysty, ale to już za sprawą nieskuteczności partnerów(vide Zhović w 6 min).
  • Taofeek Ismaheel – 8 – Kolejne bardzo dobre zwody w wykonaniu Taofeeka. W 4 min. rozpoczął akcję na 1:0. Był jednym z głównych motorów napędowych Górnik. Duży udział także przy drugim golu dla zabrzan. Sam też bliski zdobycie gola, ale piłka po jego strzale ostemplowała poprzeczkę.
  • Damian Rasak – 7 – Przyjął twardą walkę z rywalami w środku pola. I choć nie wygrywał wszystkich pojedynków to w grze defensywnej większych błędów nie popełnił. Starał się też podaniami uruchamiać partnerów, sam tez próbował poszukać szczęścia jakimś uderzeniem z dystansu.
  • Patrik Hellebrand – 7 – Wreszcie zagrał na niezłym poziomie i odwazniej. Może do fajerwerków daleko, aczkolwiek dał w tym meczu zdecydowanie więcej zespołowi, aniżeli w poprzednich.
  • Kamil Lukoszek – 7 – W 29 min. zmarnował świetną okazję, chwilę później próbował strzelać, ale zbyt słabo. W drugiej połowie złapał rytm, dobrze współpracował z Podolskiem, czego skutkiem asysta przy trzecim golu.
  • Lukas Podolski – 9 – Na taki mecz Poldiego czekaliśmy od początku tego sezonu. Lukas otworzył wynik spotkania, a potem go zamknął. Mogła być przynajmniej jeszcze jedna asysta. Podolski jakość ma zawsze, w sobotę wyglądał też bardzo dobrze pod względem fizycznym.
  • Luka Zahović – 6 – Miał wystarczająco dużo okazji, by skończyc mecz z bramkowym dorobkiem. W 6 min. w idealnej okazji źle trafił w piłkę i ta przeleciał nad poprzeczką. W 37 min. podobna sytuacja jak ta z początku spotkania, ale tym razem dośrodkowanie nie było tak precyzyjne. Jeszcze po przerwie próbował technicznie zaskoczyć Kudłę, jednak bez powodzenia.

Zmiennicy:

  • Aleksander Buksa (od 67′ za Zahovića) – 5 – W końcówce meczu dwukrotnie miał okazję na zdobycie swojego pierwszego gola. Najpierw, pomimo asysty obrońcy wypracował sobie pozycję strzelecką, jednak uderzył za słabo. W kolejnej akcji posłał futbolówkę nad poprzeczką.
  • Yosuke Furukawa (od 71′ za Podolskiego) – 6 – Chwilę po wejściu znalazł pozycję do strzału pozycję o strzału, ale uderza niecelnie. W 83 po jego strzale, był jeszcze rykoszet od obrońcy i Kudła zmuszony do interwencji nogami.
  • Lukas Ambros (od 71′ za Lukoszka) – 5 – Starał się angażować w grę, pokazywał się na pozycjach. Swoją ruchliwością uprzykrzył nieco życia podmęczonym rywalom.
  • Dominik Szala (od 82′ za Snacheza) – NS – Grał zbyt krótko.
  • Paweł Olkowski (od 82′ za Ismaheela) – NS – Grał zbyt krótko.

Kogut meczu: Luks Podolski. Nie mogło być inaczej. W trudnym momencie dla zespołu (po 3. porażkach z rzędu) nie kto inny jak Poldi pociągnął drużynę do zwycięstwa. Dwa firmowe gole walnie przyczyniły się do victorii.

Skala not:
1
kompromitująco
2fatalnie
3bardzo słabo
4słabo
5przeciętnie
6dobrze
7bardzo dobrze
8świetnie
9rewelacyjnie
10fenomenalnie (klasa światowa)

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Idź do oryginalnego materiału