![](https://roosevelta81.pl/wp-content/uploads/2025/02/noty-i-cenzurki.jpg)
Górnik Zabrze po restarcie sezonu pozostaje bez zwycięstwa. W Szczecinie „Trójkolorowi” przegrali zasłużenie i choćby wynik dosyć dobrze oddaje to, co działo się na boisku z perspektywy całego spotkania. Zabrzanie z przodu byli nieporadni, co najwyżej średnio radzili sobie w środku pola, a w defensywie popełnili zbyt duo błędów. Na razie machina trenera Jana Urbana daleka jest od wysokich obrotów.
- Michał Szromnik – 3 – Start runy wiosennej nie jest zbyt udany dla naszego golkipera. Po wpadce z Puszczą Niepołomice, teraz trzy gole wpuszczone w Szczecinie, z czego ten pierwszy również obciąża konto Michała.
- Dominik Szala – 2 – Miłe złego początki, tak można scharakteryzować mecz i pojedynki z Kamilem Grosickim. Na początku, to Dominik był górą, kiedy dwukrotnie, skutecznie powstrzymywał weterana Pogoni. Potem, były reprezentant Polski wziął do szkoły młodzieżowca Górnika. Do tego jeszcze zbyt lekki odegrania do bramkarza, co przyczyniło się do straty trzeciego gola.
- Kryspin Szcześniak – 5 – Podobnie jak w meczu z Puszczą, tak i tym razem najsolidniej z defensywy wyglądał właśnie Kryspin. Uniknął większych wpadek, notując też kilka udanych interwencji.
- Rafał Janicki – 3 – Wrócił do składu po kartkowej pauzie, ale nie zapisze tych zawodów na plus. A wiadomo, iż jeżeli Janicki zagrał słabszy mecz, to i w defensywie nie mogło być dobrze. Rafał również miał kłopoty z Grosickim, były też niepewne interwencje, a no koniec dość pechowo wpakował piłkę do własnej bramki.
- Erik Janża – 4 – Zdecydowanie mniej niż zawsze dawał drużynie w ofensywie. Z roznym skutkiem wykonywał stałe fragmenty gry. W końcówce meczu doznał urazu stawu skokowego. Z klubu dochodzą jednak sygnały, iż nie jest tak źle, jak się z początku wydawało i kapitan Górnika niedługo (jeśli nie Radomiak to Raków) ma być gotowy do gry.
- Taofeek Ismaheel – 3 – Tradycyjnie już był jednym z najbardziej widocznych piłkarzy Górnika z przodu, równocześnie pokazał po raz kolejny, iż wciąż ma problem z wykończaniem tych akcji.
- Patrik Hellebrand – 5 – Czeski zawodnik w całym tym marazmie, był jednym z nieco jaśniejszych punktów Górnika. Znów pokazał, iż mówiąc kolokwialnie piłka nie przeszkadza mu w grze.
- Dominik Sarapata – 5 – W Szczecinie nie zagrał tak dobrego meczu jak z Puszczą, ale jakieś przebłyski miał. Trudno jednak mieć pretensje do „młokosa’, gdy bardziej doświadczeni piłkarze zawodzą.
- Yosuke Furukawa – 3 – Zaczął od dobrej akcji, kiedy to z piłką zszedł do środka i kończył akcję strzałem. Niestety przy straconej trzeciej bramce też miał swój udział, podając w dość niezrozumiały sposób w tej sytuacji do obrońc.
- Aleksander Buksa – 2 – Przez cały mecz niemal zupełnie bezproduktywny. W drugiej połowie dwukrotnie doszedł do strzału, niestety nie były to uderzenia celne.
- Luka Zahović – 4 – Podobnie jak cały zespół, tak i Luka zanotował słaby mecz.
Zmiennicy:
- Abatti Abullahi (od 62′ za Furukawę) – 4 – Debiut Nigeryjczyka trudny do oceny, choć trzeba przyznać, iż starał się być aktywny.
- Paweł Olkowski (od 62′ za Ismaheel) – 3 – Podobnie jak przed tygodniem wszedł w końcówce i podobnie jak wówczas niczym specjalnym się nie wyróżnił, a pamiętamy wejścia „Ola” jako jokera, które potrafiły przełożyć się na konkrety, w postaci choćby asyst, dla zespołu.
- Lukas Ambros (od 84′ za Zahovića) – NS. Grał zbyt krótko.
- Sondre Liseth (od 84′ za Hellebranda) – NS. Grał zbyt krótko.
- Dawid Mazurek (od 88′ za Janżę) – NS. Grał zbyt krótko. Odnotujmy, iż był to kolejny debiut w drużynie Górnika.
Kogut meczu: Brak.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz