Właśnie dlatego na stole pojawiła się propozycja, która ma zerwać z dotychczasową logiką i wprowadzić rozwiązanie oparte na zupełnie innych zasadach.
Nieszczelny abonament RTV i miliardy dopłat z budżetu państwa
Abonament radiowo-telewizyjny od lat pozostaje jednym z najbardziej problematycznych obowiązków finansowych w Polsce. Choć opłata jest formalnie powiązana z posiadaniem odbiornika, rzeczywistość pokazuje, iż ten mechanizm nie spełnia swojej roli. Wielu zobowiązanych nie rejestruje urządzeń lub po prostu nie płaci, a skala nieściągalności jest tak duża, iż państwo musi regularnie interweniować.
Z abonamentu finansowane są media publiczne, jednak wpływy z tego tytułu nie wystarczają na ich funkcjonowanie. W efekcie budżet państwa co roku dokłada do systemu od dwóch do trzech miliardów złotych. To właśnie te stałe dopłaty stały się jednym z głównych argumentów za zmianą modelu finansowania.
Opłata audiowizualna zamiast abonamentu RTV. Zmiana filozofii
Odpowiedzią na ten problem ma być opłata audiowizualna, która zastąpiłaby obecny abonament RTV. Kluczowa różnica polega na tym, iż nowa danina nie byłaby powiązana z posiadaniem radia czy telewizora. Obowiązek jej uiszczania dotyczyłby każdej osoby dorosłej, niezależnie od tego, czy faktycznie korzysta z mediów publicznych.
Nowy model zakłada pełną automatyzację poboru. Opłata audiowizualna miałaby być powiązana z podatkiem dochodowym i ściągana bezpośrednio przez administrację skarbową. Oznaczałoby to koniec deklaratywności, rejestracji odbiorników oraz selektywnych kontroli prowadzonych w terenie.
Ile wyniesie opłata audiowizualna. Konkretne liczby
Z szacunków przytaczanych przez Infor.pl wynika, iż roczna opłata audiowizualna mogłaby wynosić około 108 zł, co daje 9 zł miesięcznie. Na pierwszy rzut oka kwota ta wydaje się niewielka i porównywalna z obecnymi stawkami abonamentu radiowego.
Warto jednak zwrócić uwagę na istotny szczegół: opłata audiowizualna miałaby być waloryzowana. Oznacza to, iż jej wysokość mogłaby w kolejnych latach wzrastać wraz ze zmianami wskaźników ekonomicznych. Co więcej, powszechny charakter opłaty sprawia, iż realne obciążenie finansowe wielu gospodarstw domowych będzie wyższe niż obecnie.
Rodzinne budżety pod presją. Nowa opłata a liczba dorosłych
Największe różnice w porównaniu z abonamentem RTV pojawiają się przy analizie kosztów ponoszonych przez rodziny. Jak wylicza Infor.pl, dwuosobowe gospodarstwo domowe zapłaciłoby 216 zł rocznie, ponieważ opłata byłaby naliczana od każdej osoby dorosłej.
Jeszcze wyraźniej widać to w przypadku rodzin z pełnoletnimi dziećmi. Gospodarstwo domowe, w którym mieszkają cztery osoby dorosłe, musiałoby zapłacić 432 zł rocznie. To znacznie więcej niż obecna roczna opłata za jeden odbiornik telewizyjny, która wynosi 327,60 zł. W praktyce oznacza to, iż nowy system najbardziej odczują rodziny wieloosobowe.
Jakie stawki obowiązują dziś. Abonament RTV przed zmianami
Do czasu wprowadzenia nowej opłaty przez cały czas obowiązuje abonament RTV. Aktualne stawki wynoszą 8,70 zł miesięcznie za radio oraz 27,30 zł miesięcznie za telewizor lub odbiornik radiowo-telewizyjny. W skali roku daje to odpowiednio 104,40 zł oraz 327,60 zł.
Choć same kwoty nie są wysokie, problemem pozostaje ich egzekwowanie. To właśnie brak powszechności i trudności w kontroli sprawiają, iż system od lat funkcjonuje tylko częściowo, a ciężar jego utrzymania w coraz większym stopniu spada na państwo.
Zwolnienia z opłaty audiowizualnej. Kto nie zapłaci
Projekt opłaty audiowizualnej przewiduje katalog zwolnień, który w dużej mierze pokrywa się z obecnymi zasadami. Z obowiązku uiszczania nowej daniny zwolnieni mieliby być bezrobotni, osoby o niskich dochodach zarabiające mniej niż minimalne wynagrodzenie – z wyłączeniem rolników i przedsiębiorców – a także uczniowie oraz młodzi do 20. roku życia.
Na liście zwolnień znajdują się również osoby z niepełnosprawnościami, renciści oraz seniorzy powyżej 75. roku życia. Mimo tych wyjątków opłata audiowizualna objęłaby znaczną część dorosłego społeczeństwa, w tym osoby, które w tej chwili abonamentu RTV nie płacą.
Co dalej z abonamentem RTV. 2026 rok bez rewolucji
Choć nowy system był rozważany już wcześniej, jego wdrożenie zostało przesunięte w czasie. Ostatecznie prace nad opłatą audiowizualną mają potrwać dłużej, co oznacza, iż w 2026 roku abonament RTV przez cały czas będzie obowiązywał.
Jednocześnie zmienią się jego stawki. Od stycznia opłata za odbiornik radiowy wzrośnie do 9,50 zł miesięcznie, czyli 114 zł rocznie. Abonament za telewizor lub zestaw radiowo-telewizyjny wyniesie 30,50 zł miesięcznie, co daje 366 zł w skali roku. Dla wielu gospodarstw domowych oznacza to dodatkowe obciążenie jeszcze przed ewentualnym wprowadzeniem nowej opłaty.
Kary za niepłacenie abonamentu RTV. choćby 819 zł
Do czasu zmiany systemu państwo przez cały czas egzekwuje obowiązujące przepisy. Kontrole prowadzone są przez upoważnionych pracowników Poczty Polskiej. W przypadku stwierdzenia braku rejestracji odbiornika lub nieopłacania abonamentu, właścicielowi grozi kara finansowa.
Maksymalna wysokość kary za niepłacenie abonamentu RTV wynosi 819 zł. Kwota ta odpowiada trzydziestokrotności miesięcznej opłaty abonamentowej. o ile kara nie zostanie uregulowana, jej ściągnięciem zajmuje się urząd skarbowy.
Jak wygląda kontrola abonamentu RTV w praktyce
Kontroler musi posiadać aktualne upoważnienie do przeprowadzania kontroli, identyfikator oraz legitymację służbową, a na żądanie kontrolowanego także dowód osobisty. Aby uznać kontrolę za skuteczną, konieczne jest ustalenie obecności urządzenia, jego umiejętności natychmiastowego odbioru programu, faktu rejestracji lub jej braku oraz okresu użytkowania.
Choć kontrole w prywatnych mieszkaniach są prawnie dopuszczalne, w praktyce zdarzają się rzadko. Poczta Polska koncentruje się przede wszystkim na firmach i instytucjach, a w całym kraju działania kontrolne prowadzi jedynie kilkudziesięciu pracowników, co znacząco ogranicza skalę tych działań.









