Nowa hala powstanie, jeżeli Targi Kielce będą miały na to pieniądze

7 miesięcy temu
Zdjęcie: Targi Kielce z rekordowym wynikiem finansowym


Nowa powierzchnia wystawiennicza oraz podziemny parking dla kilkuset aut. Targi Kielce nie rezygnują z ambitnych planów budowy nowej hali. najważniejsze są jednak pieniądze. Miejska spółka jest gotowa do rozpoczęcia inwestycji. Tymczasem zgodnie z zapisami uchwały budżetowej Targi Kielce w tym roku będą musiały przekazać miastu 7 mln zł dywidendy.

Andrzej Mochoń, prezes ośrodka wystawienniczego w Kielcach podkreśla, iż budowa nowej hali jest niezbędna do dalszego rozwoju targów. Jednak inwestycja nie dojdzie do skutku jeżeli zyski wypracowane przez spółkę trafią i będą trafiać do budżetu miasta.

– W przypadku każdej większej imprezy brakuje nam miejsca. Wystawcy nie są zadowoleni iż muszą prezentować swoje produkty w hali tymczasowej. By wybudować nową halę potrzebujemy pieniędzy. Teoretycznie moglibyśmy wyciągnąć rękę do właściciela, czyli władz miasta i poprosić o podwyższenie kapitału zakładowego. Jednak nigdy czegoś takiego nie robiliśmy. Poprzednią rozbudowę sfinansowaliśmy z własnych pieniędzy i tak też chcemy zrobić teraz – podkreśla.

– Decyzja należy do właściciela i w pełni się do niej dostosujemy. Mamy jednak prośbę, by zysk, który załoga Targów wypracowała przez cały rok został przeznaczony na dalsze inwestycje u nas. Miasto jest w 100 proc. właścicielem Targów Kielce, więc to jest przez cały czas majątek samorządu. Te pieniądze nie giną. Nie są po prostu wydawane na drobne cele, a na powiększenie wartości spółki. Po to, by ten majątek pracował, a także abyśmy byli w stanie konkurować z innymi ośrodkami wystawienniczymi w kraju i zagranicą – wskazuje.

Na zdjęciu: Andrzej Mochoń – prezes zarządu Targów Kielce / Fot. Wiktor Taszłow – Radio Kielce

Prezes Targów Kielce dodaje, iż pozostawienie dywidendy w miejskiej spółce umożliwiłoby ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy inwestycji jeszcze w marcu lub kwietniu tego roku. W opinii Andrzeja Mochonia po wyłonieniu wykonawcy przedsięwzięcia oraz aktualizacji dokumentacji projektowej budowa nowej hali mogłaby rozpocząć się na początku przyszłego roku.

– Postępowanie będzie ogłoszone w trybie „zaprojektuj i wybuduj”. Przy czym faza projektowania nie będzie długa, a to dlatego, iż mamy pełną dokumentację. Projekt wymaga modyfikacji w celu dostosowania do obecnych cen materiałów oraz kosztów pracy. Z pewnych rzeczy musieliśmy zrezygnować, a pewne dodać. Przykładowo zdecydowaliśmy, iż hala będzie mieć słupy, które sprawią, iż konstrukcja będzie lżejsza, a tym samym tańsza. Zrezygnujemy również z części pomieszczeń konferencyjnych skupiając się na tym co niezbędne, czyli toaletach, szatniach czy punktach gastronomicznych – wyjaśnia Andrzej Mochoń.

Koszt całej inwestycji jest szacowana od 70 do choćby 95 mln zł. Ostateczna wartość przedsięwzięcia będzie uzależniona od wyniku przetargu. Rozważana jest także budowa jednopoziomowego podziemnego parkingu dla 350 samochodów.

– Jest to kluczowa decyzja. jeżeli hala nie będzie miała podziemnego parkingu to jej budowa zamknie się w 70 mln zł. Dodanie parkingu podniesie wartość projektu do ponad 90 mln zł. Przyznam się, iż skłaniam się do tej droższej wersji. Budowa hali oznacza bezpowrotną utratę miejsc parkingowych. Podziemny parking ma być dla wystawców. Takiego rozwiązania nie ma w żadnym ośrodku wystawienniczym w Polsce. Jest to dla nich ogromne udogodnienie, ponieważ podziemne miejsca postojowe umożliwią transport materiałów promocyjnych oraz produktów windą z parkingu prosto na stoiska w hali – tłumaczy Andrzej Mochoń.

Fot. Jarosław Kubalski – Radio Kielce

Zgodnie z przewidywaniami prezesa Targów Kielce nowa hala wystawiennicza, o ile inwestycja zostanie rozpoczęta jeszcze w tym roku, może być oddana do użytku podczas targów MSPO w 2026 roku.

Decyzja w sprawie przekazania zysku spółki do budżetu jeszcze nie zapadła. Wiele jednak wskazuje, iż z uwagi na zapisanie pieniędzy w uchwale budżetowej miejska instytucja będzie musiała oddać dywidendę władzom miasta. Jak informowaliśmy Targi Kielce do 31 marca tego roku powinny przygotować sprawozdanie za rok 2023. Potem ten dokument musi przeanalizować biegły rewident. Ma na to czas do końca czerwca. Przed wydaniem tej opinii nie można zwołać walnego zgromadzenia akcjonariuszy, podczas którego zapadną decyzje dotycząca dywidendy.


Idź do oryginalnego materiału