Jak poinformował dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Jan Gosiewski, prace koncepcyjne powinny zakończyć się w 2026 roku, natomiast projekt budowlany ma być gotowy do końca 2027 roku. Pierwszy etap inwestycji, od trasy Piątkowskiej do ul. Wrzoska, oszacowano na około 125 mln zł brutto.
W ramach przedsięwzięcia planowana jest również budowa wiaduktu tramwajowego nad ul. Witosa. Rozważane jest, aby obiekt został dostosowany nie tylko do ruchu tramwajowego, ale także pieszego i rowerowego, a w wyjątkowych sytuacjach również do przejazdu pojazdów uprzywilejowanych, m.in. karetek dojeżdżających do szpitala. W kolejnych latach linia miałaby zostać przedłużona do planowanego węzła przesiadkowego przy ul. Druskiennickiej, wpisując się w ramę kolejową Poznania.
Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski podkreślił, iż istnieje realna szansa na wsparcie finansowe ze strony samorządu województwa wielkopolskiego.
– Korzystać będą nie tylko mieszkańcy Poznania, ale i całego regionu, którzy dzięki nowemu węzłowi zyskają łatwiejszy dojazd do placówek medycznych – zaznaczył.
Projekt zyskał pozytywną opinię przewodniczącego Komisji Tomasza Wierzbickiego, który porównał planowane przedłużenie do inwestycji przy ul. Unii Lubelskiej – krótkiej, ale ważnej dla lokalnych mieszkańców. Radna Klaudia Strzelecka pytała o możliwość pozyskania środków z budżetu państwa lub funduszy unijnych. W odpowiedzi wiceprezydent Wiśniewski wyjaśnił, iż krótkie odcinki tramwajowe planowane są głównie z myślą o finansowaniu ze środków własnych miasta, przy potencjalnym udziale województwa, bez oczekiwania na zewnętrzne dofinansowanie.
Nowa trasa ma usprawnić komunikację w północnej części Poznania i znacząco poprawić dostępność transportową ważnego zespołu szpitali.