Nowa polityka migracyjna. Premier mówi wprost: „Nie ma miejsca dla tych, którzy się nie integrują”

4 godzin temu

Europejska polityka migracyjna właśnie wkracza w nowy, kontrowersyjny etap. Szwecja, dotąd znana z liberalnego podejścia, prezentuje radykalny plan, który już teraz budzi ogromne emocje. Władze chcą nie tylko ograniczyć napływ imigrantów, ale też… zapłacić tym, którzy zdecydują się wrócić do swojego kraju. Premier Ulf Kristersson otwarcie mówi o fiasku integracji i zapowiada przejęcie pełnej kontroli nad migracją. Czy to początek europejskiego zwrotu?

fot. Warszawa w Pigułce

Szwedzki rząd przerywa milczenie

Dotychczasowa polityka nie działa – przyznaje szwedzki premier. Obecna zachęta w wysokości 900 euro przynosi znikome efekty. Dlatego od przyszłego roku rząd Szwecji zaoferuje wybrane osobom aż 32 tys. euro, by… wróciły do domu. Chodzi o imigrantów, którzy legalnie przebywają w kraju, ale – jak mówi Kristersson – nie integrują się ani nie akceptują stylu życia większości społeczeństwa.

Dania już to robi. Szwecja idzie o krok dalej

Kristersson nie ukrywa, iż wzoruje się na duńskim modelu, gdzie 22 tysiące osób skorzysta z podobnej oferty. Szwedzi idą dalej: oferują większą kwotę i sugerują, iż takie rozwiązanie ma być nie tylko zachętą, ale także szansą dla tych, którzy czują się w Szwecji wykluczeni, sfrustrowani i niezdolni do zbudowania normalnego życia.

– jeżeli ktoś sam przyznaje, iż nie potrafi się tu odnaleźć, to może lepiej, by wrócił do swojego kraju. W ten sposób pomagamy obu stronom – zaznacza Kristersson.

Czas na porządek w Europie?

Szwedzki premier nie poprzestaje na zmianach krajowych. Podkreśla, iż Europa musi przejąć kontrolę nad migracją i zdecydowanie egzekwować decyzje azylowe. Wskazuje, iż 80 proc. osób z odmownymi decyzjami azylowymi przez cały czas przebywa w Europie – to, jego zdaniem, „niedopuszczalne”.

W Szwecji ta liczba spadła do 20 proc. dzięki intensywnym działaniom służb. – Chcemy być skuteczni. W tej sprawie nie może być kompromisów – dodaje premier.

Nowe podejście do migracji

Zmienia się także klimat wśród europejskiej opinii publicznej. Kristersson zwraca uwagę, iż coraz więcej Europejczyków oczekuje twardych działań, co jego zdaniem otwiera drogę do konkretnych decyzji na szczeblu unijnym. Czy to początek nowej polityki migracyjnej w Europie? Wszystko wskazuje na to, iż tak.

Idź do oryginalnego materiału