Krzysztof Jackowski ponownie podzielił się swoimi przeczuciami dotyczącymi nadchodzącego roku. Jego najnowsze słowa o sytuacji Polski i pogodzie w 2026 roku budzą ogromny niepokój. Według znanego jasnowidza „nad krajem zbierają się mroczne chmury”, a wydarzenia, które mają nadejść, „zaskoczą choćby najbardziej sceptycznych”.

Fot. Warszawa w Pigułce
Jackowski ostrzega: rok 2026 przyniesie niepokój i chaos
Wizjoner z Człuchowa już od lat budzi emocje swoimi przepowiedniami. Tym razem jego przeczucia dotyczą zarówno sytuacji politycznej, jak i zmian klimatycznych, które – jak twierdzi – mogą całkowicie odmienić codzienne życie Polaków.
Jackowski zaznacza, iż rok 2026 nie będzie spokojny. W swoich wizjach widzi „niepewność, zamieszanie i decyzje, które zapadną w cieniu wydarzeń międzynarodowych”. Jego zdaniem Polska stanie się miejscem o strategicznym znaczeniu, a los kraju „będzie ściśle powiązany z sytuacją na Wschodzie”.
„Podział Ukrainy i obce wojska w Polsce”
Największe poruszenie wywołała część wizji dotycząca Ukrainy i obecności wojsk na terytorium Polski. Jasnowidz twierdzi, iż w 2026 roku nasz wschodni sąsiad zostanie podzielony na trzy strefy – jedną okupowaną przez Rosję, drugą zależną od jej wpływów i trzecią pozostającą pod kontrolą Kijowa.
Jeszcze bardziej niepokojąca jest zapowiedź dotycząca pojawienia się obcych wojsk w Polsce. Według Jackowskiego nie dojdzie do bezpośrednich walk, ale ich obecność ma być związana z „sytuacją wyjątkową”, mogącą wymagać interwencji lub współpracy międzynarodowej.
Niektórzy interpretują te słowa jako zapowiedź rozszerzenia obecności sił sojuszniczych, inni – jako metaforę rosnących wpływów z zewnątrz na polską politykę.
Dramatyczne zjawiska pogodowe i zima pełna anomalii
Jackowski w swoich najnowszych wizjach dużo miejsca poświęcił pogodzie, określając przyszły rok jako „pełen ekstremów”. Według niego Polskę czekają nagłe zmiany temperatur, niebezpieczne wichury i powodzie.
Szczególnie niepokojąco brzmią słowa o zimie: „Będzie niezwykła, zupełnie inna niż poprzednie. Najpierw ciepło i deszcze, potem mróz, który przyjdzie niespodziewanie”. Jasnowidz przewiduje również lokalne podtopienia i uszkodzenia infrastruktury spowodowane intensywnymi opadami.
Lato, jak dodaje, ma przynieść poważną suszę oraz pożary lasów w jednym z regionów kraju. „Akcja ratownicza potrwa długo, a przyroda nie odzyska równowagi przez wiele miesięcy” – stwierdza Jackowski.
Trafne prognozy z przeszłości wzmacniają emocje
Jackowski ma swoich zwolenników i krytyków, ale choćby sceptycy przyznają, iż niektóre jego przewidywania okazywały się zaskakująco trafne. W 2020 roku przewidział zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich z wynikiem bardzo bliskim rzeczywistości. W 2025 roku z kolei poprawnie wskazał nazwisko przegranego kandydata w wyborach parlamentarnych.
Dlatego też jego najnowsze słowa o 2026 roku budzą tak duże zainteresowanie. Część internautów traktuje je jako ostrzeżenie przed trudnymi czasami, inni – jako sugestię, by uważnie obserwować sytuację polityczną i klimatyczną w Polsce.
„Los Polski jest bardzo niepewny”
Jackowski zakończył swoje wystąpienie enigmatycznym zdaniem:
„Nie chcę straszyć, ale czuję, iż los Polski jest bardzo niepewny. Coś się kończy, coś zaczyna.”
Czy te słowa okażą się prorocze? Na odpowiedź przyjdzie poczekać do 2026 roku. Jedno jest pewne – jego wizje znów wzbudziły ogromne emocje i sprawiły, iż wielu Polaków zaczęło zastanawiać się, co naprawdę przyniesie przyszłość.

1 godzina temu









