

Ortopedzi z Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu przeprowadzili trudny zabieg, za pomocą którego 82-letnia pacjentka odzyskała sprawność. Zastosowanie specjalnej endoprotezy pozwoliło jej gwałtownie opuścić szpital i znacznie poprawiło komfort poruszania się. Choć czeka ją rehabilitacja, operacja uwolniła ją od bólu i przywróciła samodzielność.
– To nie była standardowa procedura, musieliśmy się do tej operacji specjalnie przygotować. Zabieg był o tyle trudny, iż to była pierwotna endoproteza. Nie był to zabieg rewizyjny ale była duża deformacja koślawa tego kolana. Czyli kolano szło do środka, a po za tym kolana miało niestabilność. To oznacza, iż więzadło, które od środka trzyma kolano było niestabilne. I w tym momencie nie możemy założyć zwykłej endoprotezy, bo ona nie będzie działała, w przeciągu paru miesięcy pacjent wymagałby kolejnych operacji, a takie zabiegi w tym wieku nie są obojętne. Dlatego do takiego zabiegu musieliśmy się przygotować. W tym wypadku ściągnęliśmy dla pani specjalną protezę częściowo związano. Czyli część tych implantów działało za wiązadła, a część implantów zastępowała ubytki kostne – mówi Wojciech Stochmiałek, zastępca kierownika Oddziału Urazowo-Ortopedycznego w Kędzierzynie-Koźlu.
– Zdecydowałam się na ten zabieg dlatego, iż mnie ta noga strasznie bolała. I ona się już tak wykrzywiła, iż ja po prostu nie umiałam chodzić – mówi pani Gertruda, pacjentka z Kędzierzyna-Koźla.
Operacja trwała nieco ponad dwie godziny. Po czterech dobach pacjentka została w stanie dobrym wypisana do domu. Czeka ją jeszcze rehabilitacja ale operacja sprawiła, iż kobieta ponownie może chodzić bez bólu.
Wojciech Stochmiałek, p. Gertruda:


Autor: MGP