W nocy z niedzieli na poniedziałek do Legnicy nadeszła druga fala powodziowa. W ciągu kilku godzin poziom wody w korycie rzeki w Duninie wzrósł o prawie metr, osiągając o północy 466 cm. Sytuacja na Kaczawie się uspokaja, pomału zaczyna się także stabilizować poziom Czarnej Wody, która nocą zagroziła miastu.
– Opada poziom wody w Kaczawie, ale podnosi się poziom wód na Czarnej Wodzie. Służby zabezpieczają teren Starych Piekar, to wyjątkowo trudna do przeprowadzenia akcja ze względu na konstrukcję wałów, które namakają i nie mogły być dociążone piaskiem od korony, żeby nie przerwać wałów. Najpierw należało ustabilizować sytuację na Piątnickiej i Rzecznej – służby zadziałały natychmiastowo. Niestety wciąż pada. Utrudnia to pracę służb na wałach – to komunikat miejskich służby z godziny 3.30.
Padać na szczęście przestało, nad ranem ostatecznie udało się opanować sytuację przy ul. Pątnickiej.
Poziom w Kaczawie na Jaworzyńskiej o godz. 3.30 wynosił 387 cm, a Czarnej Wody na Kormoranie 439 cm. Sytuacja rano znacząco się poprawiła.
O godz. 6.30 poziom Kaczawy wynosił 362 cm, a Czarnej Wody 435 cm. Prognozy są optymistyczne. Nie pada, przewidywane jedynie są krótkotrwałe opady deszczu.
