Już od 1 sierpnia 2025 roku wchodzą w życie zaktualizowane przepisy podatkowe, które dla tysięcy Polaków mogą oznaczać utratę dotychczasowych preferencji. Największe zmiany dotkną pracujących emerytów oraz osoby rozliczające najem. Kto nie dostosuje się do nowych zasad jeszcze w lipcu, może zostać zaskoczony koniecznością zwrotu ulgi, dopłatą podatku i dodatkowymi kosztami.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ulgowy PIT‑0 już nie dla wszystkich. Emerytura oznacza koniec zwolnienia
Dotychczas wielu seniorów korzystało z zerowej stawki PIT, która pozwalała uniknąć podatku przy rocznych dochodach do wysokości 85 528 zł – pod warunkiem, iż nie pobierali jeszcze emerytury ani renty. Jednak wraz z rozpoczęciem wypłaty świadczeń z ZUS, ta preferencja przestaje obowiązywać. I nie ma tu znaczenia, iż dana osoba przez cały czas pracuje – sam fakt otrzymywania emerytury wyklucza możliwość korzystania z ulgi.
Składki przestają być naliczane automatycznie z ulgą, a obowiązek poinformowania pracodawcy spoczywa na samym podatniku. Przeoczenie tego obowiązku może mieć poważne skutki finansowe – urząd skarbowy może zażądać zwrotu korzyści oraz doliczyć odsetki za zaległość podatkową.
Próg dochodowy przekroczony? Musisz działać od razu
Problem dotyczy również tych, którzy co prawda korzystali z ulgi PIT‑0, ale w trakcie roku przekroczyli ustawowy limit przychodów. W myśl obowiązujących interpretacji skarbówki, każdy taki przypadek powinien być zgłoszony, a podatnik musi skorygować swoje oświadczenie oraz – w razie potrzeby – deklarację roczną.
Fiskus nie przyjmuje tłumaczeń o niewiedzy. Podatnik odpowiada sam za monitorowanie własnych dochodów i terminowe zgłoszenia, choćby jeżeli zatrudnia go więcej niż jeden pracodawca.
Najem krótkoterminowy poza ulgą. Airbnb pod lupą
Nie tylko emeryci muszą zachować czujność. Osoby wynajmujące mieszkania również powinny dokładnie przeanalizować swoją sytuację. Nowe interpretacje podatkowe jasno wskazują, iż dochody z najmu krótkoterminowego – szczególnie obsługiwanego przez serwisy takie jak Airbnb – nie kwalifikują się do ulgi PIT‑0. Takie formy wynajmu fiskus traktuje coraz częściej jako działalność gospodarczą, a nie prywatny najem.
Tylko w przypadku wynajmu długoterminowego, bez elementów działalności zarobkowej (np. reklam, usług sprzątających, rotacji najemców), można mówić o zachowaniu prawa do preferencji.
Zostało mało czasu. Dokumenty muszą trafić do urzędów przed sierpniem
Osoby chcące utrzymać preferencje podatkowe muszą działać jeszcze przed końcem lipca. Emeryci muszą złożyć u pracodawcy oświadczenie o niepobieraniu świadczeń, a najemcy powinni zadbać o dokumenty potwierdzające charakter ich najmu. Kto się spóźni, może od 1 sierpnia mieć naliczany podatek według standardowej stawki.
Eksperci ostrzegają – zignorowanie zmian może mieć przykre konsekwencje. Nie tylko finansowe, ale także proceduralne. Skarbówka zapowiedziała wzmożone kontrole w trzecim kwartale roku. Urzędnicy będą szczególnie wnikliwie analizować deklaracje osób korzystających z ulg, a także porównywać dane z ZUS i innych instytucji.
Nowe zasady wymagają precyzji i działania z wyprzedzeniem. Korekta w ostatniej chwili może nie wystarczyć. Każdy, kto korzystał z ulg podatkowych – niezależnie od tego, czy pracuje mimo emerytury, czy wynajmuje mieszkanie – powinien już dziś upewnić się, iż spełnia aktualne warunki. W przeciwnym razie sierpień może rozpocząć się… niemiłym listem z urzędu.