Nowe przejścia dla pieszych sparaliżują Marszałkowską? Kierowcy: Nic dobrego z tego nie będzie

1 tydzień temu

Nowe przejścia dla pieszych mają powstać na Marszałkowskiej. Zebry mają pojawić się na wysokości ul. Złotej oraz ul. Sienkiewicza.

To już kolejne w ostatnim czasie – niedawno drogowcy utworzyli pasy przy Rondzie Dmowskiego.

Opinia na temat nowego projektu różni się w zależności od perspektywy – kierowcy są przeciwni, przechodnie popierają.

Kierowcy uważają, iż będą większe korki, a co za tym idzie także większa emisja spalin, a piesi cieszą się, iż łatwiej przejść przez Marszałkowską będą mogły starsze czy niepełnosprawne osoby.

Co na to ZDM?

Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich tłumaczy, iż zebry powstają z myślą przede wszystkim o osobach z wózkami czy niepełnosprawnością.

To jest rozwiązanie o niebo wygodniejsze, a często jedyne umożliwiające przejście przez jezdnię. Na Marszałkowskiej, w samym centrum miasta, praktycznie od ulicy Świętokrzyskiej prawie do Ronda Dmowskiego nie było do tej pory możliwości przejścia w poziomie terenu – wyjaśnia.

Dodaje także, że nie powinno to utrudnić ruchu kierowcom.

Z jakiegoś powodu za każdym razem jestem pytany, czy nie utrudni to ruchu kierowcom, chociaż nigdy tak się nie zdarzyło. Tuż obok miejsca, o którym mówimy, na wysokości ulicy Widok, całkiem niedawno została otwarta nowa zebra. I w zasadzie z marszu wszyscy się do niej przyzwyczaili – zaznacza.

Otwarcie przejścia na wysokości ul. Złotej przewidziane jest tej jesieni.

Idź do oryginalnego materiału