System kaucyjny to mechanizm mający na celu promować recykling. Zgodnie z wyliczeniami rządu, korzysta z niego już ponad 180 mln Europejczyków.
W najbliższą środę, 1 października, dołączą do niego także Polacy.
Na czym polega system kaucyjny?
Założenia systemu są dosyć proste - konsumenci kupują produkty oznaczone specjalnym znakiem i ponoszą za to dodatkową opłatę. W momencie, gdy oddadzą opakowanie do punktu zbiórki, kaucja jest im zwracana.
Wszystko po to, by butelki i puszki nie trafiały do kosza po zaledwie jednym użyciu. Ma się to przyczynić do zmniejszenia zaśmiecenia środowiska.
Zmiany obejmą konkretnie trzy rodzaje opakowań:
- Butelki plastikowe o pojemności do 3L,
- Puszki metalowe o pojemności do 1L,
- Butelki szklane wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5L.
O ile więcej zapłacimy?
Koszta, które będą musieli pokryć konsumenci są niewielkie. Zwrotna kaucja za butelki plastikowe i puszki metalowe wyniesie 50 groszy, a za szklane butelki - 1 zł.
- Koszty wdrożenia i utrzymania systemu kaucyjnego w Polsce pokryją przedsiębiorcy, którzy wprowadzają na rynek napoje w opakowaniach objętych systemem. Dodatkowo, system finansować będą nieodebrane kaucje, wspierając jego obsługę i utrzymanie - czytamy na stronie gov.pl
Gdzie zwracać opakowania?
Punktów zbiórki opakowań będzie kilka. Przede wszystkim należą do nich same sklepy.
Napoje ze znakiem kaucyjnym pojawią się obowiązkowo we wszystkich marketach o powierzchni powyżej 200 m2, sklepach o mniejszej powierzchni, w których sprzedawane będą napoje w butelkach szklanych wielokrotnego użytku oraz tych, które dobrowolnie przystąpią do systemu kaucyjnego.
Powstaną także automaty kaucyjne, dostępne poza punktami handlowymi.
Co istotne, aby odzyskać kaucję nie trzeba będzie mieć paragonu potwierdzającego zakup.