– Dzisiaj dla nas jest szczególny dzień. Otwieramy fabrykę, w której rzeczywiście produkujemy kilka produktów. Natomiast dla mnie istotniejsze jest w tym całym procesie to, iż oprócz transferu produkcyjnego dokonaliśmy transferu technologii. Więc to jest istotne, iż Polska to nie tylko produkcja, iż Polska to również myśl techniczna, to iż możemy to rozwijać. To jest istotne i to też daje bardzo dużą bazę na przyszłość, więc z tego jesteśmy bardzo dumni. Po dwóch latach to taki wyjątkowy dzień, bo i produkcja, i technologia – tłumaczy Maja Mejsner (Director, Paper Process Parts Technology Unit Global Valmet oraz Doradca Transformacyjny GPU JG).
– Otworzyliśmy najpierw nowe biuro, by potem otworzyć się na produkcję globalną. Połączyliśmy nasze linie w jedną fabrykę tutaj w Polsce. Myślę, iż ludzie są bardzo ważni, więc naprawdę musimy zbudować drużynę. Liczę na to, iż uda się realizować naszą strategię rozwoju w Polsce i obszarze EMEA – powiedział Tero Kokko (Area President EMEA Valmet)
– Przejęliśmy zakład, który wcześniej produkował spawane konstrukcje stalowe. W tej chwili nasza produkcja jest diametralnie inna. Produkujemy części do maszyn papierniczych. W większości tymi samymi ludźmi, którzy produkowali poprzednie wyroby. Musieliśmy skupić się na zmianie ich mentalności i na tym, żeby przyjęli nową technologię. Naszą produkcję i zarządzanie firmą opieramy na metodologii „lean management”, na tak zwanym szczupłym zarządzaniu, czyli dążymy do tego, żeby nasze procesy były elastyczne i odpowiadały gwałtownie na wymagania klienta – wyjaśniał Mateusz Biegała (Plant Manager GPU JG, Prezes Zarządu Valmet Services Jelenia Góra.
– Tu w Cieplicach, tu w Jeleniej Górze od połowy XIX wieku był przemysł związany z papiernictwem. Ten przemysł był bardzo istotny dla rozwoju Jeleniej Góry, był bardzo istotny dla rozwoju całej Kotliny Jeleniogórskiej. Dlatego też inwestycje takiego dużego potentata w przemyśle papierniczym, jak Valmet jest bardzo istotne i dla Jeleniej Góry, i dla całej Kotliny Jeleniogórskiej, z tego względu, iż tu trafiają najnowocześniejsze technologie, trafiają najnowocześniejsze produkty, jakie są możliwe do realizacji. To też daje taką stabilność funkcjonowania Valmetu, tutaj w Jeleniej Górze. To oznacza, iż będą nowe miejsca pracy, będą utrzymane te, które już teraz są i będą trafiały do nas najnowocześniejsze technologie – uważa prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.
– Materiały wytwarzane w Valmet przy ulicy Wojewódzkiej są dostarczane na całym świecie. Dostarczamy od Ameryki Południowej i Północnej, przez obszar EMEA, do Chin, Azji i Pacyfiku. Niektóre z naszych produktów są dostarczane tylko z naszej jednostki, nikt inny ich nie produkuje. Dlatego jesteśmy na przykład największym na świecie dostawcą pasów do krajarek – dodał Mateusz Biegała.
– Przede wszystkim czynnik czasu, to wydaje się dwa lata, natomiast przenieśliśmy trzy pełne fabryki z trzech różnych miejsc. Dodatkowo czwarty produkt, który zupełnie był gdzie indziej, był kupiony. Plus tak naprawdę trzeba było połączyć kultury, zarówno fińską, szwedzką, jak i polską. Przede wszystkim zadbać o to, żeby pracownicy zrozumieli, jak mają to robić, bo samo przeklejenie produkcji, przeniesienie, to jest zbyt mało. Trzeba przede wszystkim ludzi do tego przekonać, muszą rozumieć jak to robić i też tak jak mówiliśmy wcześniej, bezpieczeństwo. No i też taka świadomość, iż zależy nam przede wszystkim na wysokiej jakości, bo Valmet jest liderem rynkowym, także to musi być wszystko na tip-top – podsumowała Maja Mejsner.