Noworoczne postanowienia: dlaczego aż 20% rezygnuje już w styczniu?

wataha.no 22 godzin temu

Noworoczne postanowienia: dlaczego aż 20% rezygnuje już w styczniu?

Święta dobiegły końca. Znika świąteczny nastrój, a pojawia się refleksja. Koniec roku to czas podsumowań, ale też nadziei na zmianę. Wiele osób tworzy noworoczne postanowienia. Dla jednych są impulsem do działania. Dla innych – coroczną obietnicą, która gwałtownie się rozpada.
Statystyki są bezlitosne. Ogólne statystyki mówią, iż choćby 20% osób porzuca swoje postanowienia jeszcze w styczniu. Dlaczego tak się dzieje? Czy oczekujemy od siebie zbyt wiele? A może po prostu brakuje nam planu?Dlaczego rezygnujemy tak szybko?

Najczęstsze powody są powtarzalne

– Brak konkretów – hasła typu „schudnę” czy „będę oszczędzać” nie prowadzą do działania.
– Zbyt ambitne cele – nierealne oczekiwania gwałtownie kończą się frustracją.
– Podejście „wszystko albo nic” – jedno potknięcie uznajemy za porażkę.

Najpopularniejsze noworoczne cele

Choć postanowienia są indywidualne, wiele z nich się powtarza:
– Więcej ruchu i aktywności fizycznej
– Zdrowy styl życia i redukcja wagi
– Regularne oszczędzanie pieniędzy
– Rozwój osobisty – nowy język, nowe umiejętności
– Więcej czasu dla bliskich

Cele są wartościowe. najważniejsze jest jednak jak chcemy je realizować.

Jak zwiększyć szanse na sukces?

Kilka prostych zasad robi ogromną różnicę:
– Bądź konkretny – określ liczby, terminy i częstotliwość.
– Zaplanuj działania – bez planu motywacja gwałtownie znika.
– Dziel cele na etapy – małe sukcesy napędzają do dalszych działań.
– Myśl realistycznie – dopasuj cele do swojego stylu życia.
– Nagradzaj się – choćby drobne przyjemności wzmacniają motywację.
– Mów o swoich planach – wsparcie innych naprawdę działa.

Małe kroki, realne zmiany

Noworoczne postanowienia mogą być początkiem realnych zmian. Nie muszą być perfekcyjne. Wystarczy, iż będą przemyślane i konsekwentnie realizowane. Małymi krokami. We własnym tempie.

Wataha.no życzy wytrwałości i odwagi w realizacji postanowień.

Zdjęcie: pixabay

Przeczytaj również: Dobra wiadomość dla pendlerów: Norweski fiskus zmienia restrykcyjną interpretację przepisów

Idź do oryginalnego materiału