W sobotni wieczór w oknie życia przy klasztorze sióstr loretanek na warszawskiej Pradze znaleziono nowo narodzonego chłopca. To szóste dziecko pozostawione w tym miejscu od czasu jego powstania. Malec – nazwany przez siostry Jakubem – został natychmiast przekazany pod opiekę służb medycznych.
Do zdarzenia doszło przy ul. Kłopotowskiego 18 na warszawskiej Pradze-Północ. Jak relacjonuje siostra Wioletta Ostrowska CSL z Domu Generalnego Zgromadzenia Sióstr Loretanek, wszystko wydarzyło się dokładnie w godzinie Apelu Jasnogórskiego.
– Nie wiedziałyśmy, co to jest, ale gdy wyjęłyśmy zawiniątko, okazało się, iż to chłopczyk – świeżo po urodzeniu, zdrowy i bardzo ładny – opowiada zakonnica w rozmowie z Vatican News.
Siostry natychmiast wezwały policję i pogotowie ratunkowe. Dziecko zostało otulone kocykiem i umieszczone w specjalnie przygotowanym łóżeczku z temperaturą zbliżoną do warunków panujących w łonie matki. – Nadałyśmy mu imię Jakub. Pogotowie przyjechało bardzo gwałtownie i zabrało chłopca do szpitala – dodaje s. Wioletta.
Policjanci zabezpieczyli teren wokół okna życia, by sprawdzić, czy matka działała z własnej woli, czy mogła być do tego zmuszona. realizowane są również poszukiwania rodziców dziecka lub osób mogących mieć związek ze sprawą.
Wdzięczność i modlitwa
– Na początku byłyśmy wystraszone i zestresowane, ale bardzo gwałtownie pojawiła się wdzięczność i euforia – mówi siostra Wioletta. – Wdzięczność za życie, które zostało ocalone, za to, iż mama donosiła ciążę i urodziła chłopczyka. Będziemy się za niego modlić – za niego, za jego rodziców i przyszłą rodzinę, by to dziecko spotkało miłość – podkreśla.
Czym są okna życia?
Okno życia to miejsce, w którym można anonimowo i bezpiecznie pozostawić noworodka. Działa ono całodobowo, najczęściej przy żeńskich zgromadzeniach zakonnych. Po otwarciu okna z zewnątrz uruchamiany jest alarm, a dziecku natychmiast udzielana jest pomoc. Następnie zawiadamiane są pogotowie ratunkowe, policja i sąd rodzinny, który uruchamia procedurę adopcyjną.
W warszawskim oknie życia przy ul. Kłopotowskiego dziecko zostało pozostawione po raz pierwszy od 2020 roku.
Na podst. Polsat News