Nowy most w Głuchołazach. Będzie zmiana projektu?

3 godzin temu

Drewniany most tymczasowy stał obok nowej przeprawy budowanej przy okazji modernizacji drogi krajowej nr 40 w Głuchołazach. Pomimo obciążenia konstrukcji, ta poddała się nurtowi Białej Głuchołaskiej w niedzielę 15 września o poranku. Wezbrana rzeka zniszczyła też zbrojenia pod betonową płytę nowego mostu w Głuchołazach.

Gdy wody opadły rozpoczęły się prace porządkowe. Wojskowi wspólnie z drogowcami zabrali się za porządkowanie koryta rzeki. Już kilka dni po powodzi w mieście było też wiadomo, iż przyjadą tam dwa metalowe mosty wojskowe. Kolejne dni upłynęły na przygotowaniu podpór pod te konstrukcje.

Burmistrz: Nowy most w Głuchołazach do przeprojektowania

W poniedziałek 7 października wojskowi inżynierowie rozpoczęli montaż tymczasowych mostów. Powstają obok rzeki, przy której stanie też żuraw. Z jego pomocą oba mosty będą umieszczone na wspomnianych podporach.

– Ta operacja wstępnie zaplanowana jest na najbliższy weekend. Przy czym nie oznacza to, iż oba mosty będą dostępne od razu. Konieczne będą jeszcze próby obciążeniowe, a potem ułożenie dywaników asfaltowych na dojazdach – mówi Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz.

Paweł Szymkowicz podkreśla, iż zabiega o to, aby GDDKiA przeprojektowała nowy most docelowy nad Białą Głuchołaską.

– To powinna być konstrukcja łukowa, bez filarów w rzece. Tylko wtedy mieszkańcy Głuchołaz będą mogli czuć się bezpiecznie. Mówiłem o tym dwa razy przy okazji wizyt ministra Marcina Kierwińskiego w naszym mieście – zauważa.

GDDKiA nie mówi „tak”, ale nie mówi też „nie”

GDDKiA argumentuje, iż na tym etapem priorytetem pozostaje przywrócenie przejazdu nad rzeką. Na pewno zmiana projektu wymaga konsultacji i zatwierdzenia na szczeblach ministerialnych. Także w kwestii finansowania. Dlatego drogowcy nie składają w tej materii żadnych deklaracji. Nie mówią „tak”, ale nie mówią też „nie”.

– Aktualnie najważniejsze jest odtworzenie przeprawy tymczasowej, aby połączyć komunikacyjnie dwie części Głuchołaz. Jest to także ważne z punktu widzenia kontynuacji rozbudowy drogi krajowej nr 40, ponieważ jej zakres obejmuje odcinki po prawej i lewej stronie rzeki Biała Głuchołaska – mówi Agata Andruszewska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.

Nowy most w Głuchołazach zniszczony przez powódź, władze miasta chcą przeprojektowania konstrukcji – fot. Bożena Frankiewicz

Wiele wskazuje przy tym na to, iż nie da się uratować tego, co zostało z docelowego mostu nad rzeką. Na zdjęciach widać, iż filary, na których oparty miał być nowy most w Głuchołazach, są krzywe.

Gdy rozpoczynały się prace nad nową przeprawą, drogowcy podkreślali, iż te będzie wyższa, niż wyburzony stary most. Różnica miała wynieść 76 cm.

– Takie rozwiązanie to efektem niezbędnych uzgodnień z Wodami Polskimi oraz uzyskanych decyzji administracyjnych, w tym decyzji pozwolenia wodno-prawnego oraz Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej – mówi Agata Andruszewska.

– Jednocześnie każde podwyższenie niwelety drogi na obiekcie mostowym rodzi skutek koniecznych przewyższeń na najazdach do projektowanego obiektu. W sytuacji gęstej i zwartej zabudowy centrum Głuchołaz już w dotychczas realizowanym zakresie skutkowało to poważnymi zmianami w układzie wysokościowym obszaru bezpośrednio przylegającego do rzeki, czyli ulic Kraszewskiego, Generała Andersa, Konopnickiej, Generała Sikorskiego, Opolskiej i Moniuszki – wylicza.

Nowy most w Głuchołazach. „Przepływy wody dwa razy wyższe niż 1997 roku”

Nowy most w Głuchołazach miał też być w stanie znieść przepływy wody takie, jak podczas powodzi z 1997 roku.

– Jednak podczas tegorocznej powodzi były one niemal dwukrotnie wyższe od tych z 1997 roku. Wodomierz w Mikulowicach wtedy wskazał 240 m3/s. W tym roku wskazał przepływ na poziomie 430 m3/s – wskazuje pani rzecznik.

– Patrząc jednocześnie na przepływy wód powodziowych w obszarach wybudowanych wcześniej na terenie naszego regionu obwodnic w ciągach dróg krajowych i nowych obiektów mostowych w obszarze terenów zalewowych, tj. m.in. obwodnica Nysy w ciągu DK46 i DK41 nad korytem i terenami zalewowymi rz. Nysy Kłodzkiej, obwodnicy Niemodlina z obiektem mostowym nad rzeką Ścinawa Niemodlińska oraz Stawami Wydrowickimi – potwierdza się, iż przyjęte rozwiązania projektowe nie spowodowały problemów w zakresie przepływu wód, a zastosowane parametry przyjętych rozwiązań sprawdziły się w warunkach powodziowych – stwierdza Agata Andruszewska.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału