System ochrony zdrowia w Polsce czekają istotne zmiany. Prezydent podjął decyzję w sprawie nowej ustawy, która dotyczy jednej z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych. Nowe rozwiązania mają objąć cały kraj i wpłynąć na sposób organizacji opieki medycznej. Szczegóły budzą duże zainteresowanie – zarówno wśród ekspertów, jak i pacjentów.

Fot. Warszawa w Pigułce
Sieć ratująca serca. Prezydent podpisał ustawę o Krajowej Sieci Kardiologicznej
To decyzja, która może zmienić opiekę nad milionami pacjentów w Polsce. Prezydent Andrzej Duda zatwierdził ustawę o Krajowej Sieci Kardiologicznej. Nowe przepisy mają wprowadzić rewolucję w leczeniu chorób serca – od podstawowej diagnostyki po najbardziej zaawansowaną kardiochirurgię.
Jednakowe standardy dla wszystkich pacjentów
Nowa sieć kardiologiczna obejmie szpitale i poradnie w całym kraju. Wszystkie placówki będą musiały działać według jednolitych zasad. Ma to zagwarantować, iż pacjent – bez względu na miejsce zamieszkania – otrzyma pomoc na takim samym poziomie.
System zostanie podzielony na trzy poziomy referencyjne. Od podstawowej diagnostyki (OK I), przez interwencyjną kardiologię i rehabilitację (OK II), aż po najtrudniejsze przypadki, które trafią do ośrodków z zakresu kardiochirurgii (OK III). W każdej placówce przewidziano rolę koordynatora opieki, który ma prowadzić pacjenta przez wszystkie etapy leczenia.
Kontynuacja zmian po onkologii
Jak zaznaczył prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z ekspertami Narodowej Rady Rozwoju, ustawa o KSK jest kolejnym etapem reform po wprowadzeniu Narodowej Strategii Onkologicznej. – Mam nadzieję, iż to rozwiązanie będzie dobrze funkcjonowało – powiedział prezydent, podkreślając wagę tej reformy.
Ustawa powstała na podstawie wyników pilotażu przeprowadzonego w siedmiu województwach w latach 2021–2024. Efekty okazały się na tyle obiecujące, iż rząd zdecydował o wprowadzeniu systemu w całej Polsce.
Nowa struktura i nowe zadania
Wprowadzenie Krajowej Sieci Kardiologicznej to nie tylko reorganizacja placówek. To również nowy model zarządzania całym procesem leczenia. System ma umożliwiać lepszy monitoring jakości opieki oraz poprawę komfortu życia pacjentów – zarówno w trakcie terapii, jak i po jej zakończeniu.
– Chodzi o zapewnienie ciągłości – od momentu postawienia diagnozy, przez leczenie i rehabilitację, aż po opiekę specjalistyczną i długoterminową – tłumaczył wiceminister zdrowia Marek Kos w trakcie majowego posiedzenia senackiej komisji zdrowia.
Serce pod kontrolą. Czas ma znaczenie
Choroby układu krążenia są dziś jedną z głównych przyczyn zgonów w Polsce – odpowiadają za niemal 35 proc. wszystkich przypadków śmierci. Nowa sieć ma pomóc w szybszym rozpoznawaniu problemów i skuteczniejszym leczeniu. To kluczowe, bo jak pokazują dane medyczne – czas odgrywa tu decydującą rolę.
Ustawa przewiduje, iż KSK nie będzie tylko strukturą formalną. Ma ona działać jako realny system wsparcia dla pacjentów – z koordynacją, dostępem do specjalistów i zintegrowaną opieką.