Z jasnym celem na drugą część sezonu przychodzi do WKS-u Wieluń nowy przyjmujący zespołu Filip Frankowski. Siatkarz, który ostatnio występował we Włoszech, a wcześniej m.in. w I lidze, chce pomóc w wywalczeniu awansu na zaplecze PlusLigi. Zawodnik zdążył już zadebiutować w barwach lidera grupy trzeciej II ligi.
Bardzo się cieszę, iż tu jestem, bo cele są wysokie. Jestem przekonany, iż awansujemy do I ligi z moją pomocą. Co do chłopaków z drużyny, to kilku znałem, ale większość to młodzi gracze, więc gdzieś się mijaliśmy. Dopiero wszystkich poznaję. Nie jest to pierwszy raz, kiedy wchodzę do zespołu w trakcie sezonu. Nie jest to na pewno łatwe, żeby przekonać trenera i wygrać rywalizację na pozycji. To nie jest łatwa sprawa. Ale zawsze daję z siebie wszystko i liczę na to, iż bez względu na to, kto będzie na boisku, my musimy wygrać ligę. Tylko o tym myślę, tylko to mnie interesuje – mówił Frankowski, który przyznaje, iż w podjęciu decyzji o transferze do WKS-u pomogła osoba pierwszego trenera wieluńskiej drużyny. Z Bartłomiejem Matejczykiem znają się od lat. Kiedyś występowali choćby razem na boisku.
Przed drugoligowymi siatkarzami wolny weekend. To dobra okazja, aby nowy przyjmujący mógł lepiej poznać zespół podczas zajęć.