Nowy trener Korony Piaski już był w podobnej sytuacji

1 godzina temu

Runda jesienna w wykonaniu piłkarzy Korony Piaski była fatalna. Drużyna, którą prowadził przez czternaście kolejek Piotr Sołtysiak, wygrała tylko dwa mecze i trzy zremisowała. Zarząd klubu podjął decyzję, iż zespół potrzebuje wstrząsu i w trzech ostatnich kolejkach pierwszy zespół Korony poprowadził Zbigniew Kordus. Niestety w pojedynkach z Polonią Golina, Kanią Gostyń i Mieszkiem Gniezno Korona punktów nie zdobyła i zakończyła pierwszą część sezonu na 16. miejscu, ze skromnym dorobkiem dziewięciu punktów.

Piotr Garbarek nowym trenerem Korony Piaski

Od początku było wiadomo, iż Zbigniew Kordus będzie trenerem tymczasowym i w rundzie wiosennej zespół poprowadzi ktoś inny. Wybór padł na Piotra Garbarka.

- Rozmowy rozpoczęły się przed ostatnimi trzema kolejkami rundy jesiennej. Spotkaliśmy się z prezesem kilka razy. Przedstawiłem swój pomysł rundę wiosenną. Rozmowy nie trwały długo. Prezes był na tak, ja też, więc w rundzie wiosennej poprowadzę Koronę Piaski w czwartej lidze – powiedział nowy trener Korony.

Kibice Korony mogli zobaczyć Piotra Garbarka m.in. na meczu z Kanią Gostyń.

- Oglądałem trzy ostatnie mecze Korony Piaski na żywo. Czwarta liga jest monitorowana, więc miałem też możliwość obejrzenia dwóch nagranych spotkań – mówi trener.

Po tych meczach Piotr Garbarek ma swoje pierwsze przemyślenia.

- Nie chciałbym na forum oceniać tych spotkań, ale jeżeli drużyna w trzech meczach nie zdobywa punktów, to występuje dużo rzeczy negatywnych, ale oczywiście można było też dostrzec pozytywy. Zostałem zaproszony na podsumowanie rundy i powiedziałem, iż przy tej kadrze, która jest, nie miało prawa do takiej sytuacji dojść, bez względu czy prowadziłby zespół trener z dużym doświadczeniem, czy też osoba świeżo po kursie. Rozmawiałem z niektórymi chłopakami później i myślę, iż odbiór tych słów był pozytywny. Zawodnicy sami czują, iż taki wynik nie miał prawa się wydarzyć. W tych meczach było widać, to co przeżywałem na własnej skórze jako zawodnik czy trener. Jak przegrywasz mecz za meczem, to choćby będąc najlepszym zawodnikiem na świecie, „głowa może nie dojeżdżać”. Było widać w tych meczach, iż mental jest na niskim poziomie. Każde niepowodzenie skutkowało stratą gola i punktów. Na pewno rzucało się w oczy w tych meczach, iż na boisku brakuje lidera w tej trudnej sytuacji, no bo sytuacja jest bardzo trudna.

Przed nowym trenerem Korony trudne zadanie, ale już kiedyś był w takiej sytuacji

Piotr Garbarek przez kilka sezonów był trenerem Jaroty Jarocin. Prowadził zespół w trzeciej lidze. Gdy rozpoczynał pracę z tym zespołem po rundzie jesiennej sezonu 2018/2019, był w podobniej sytuacji jak teraz. Zespół walczył o utrzymanie i zdołał je sobie zapewnić na kilka kolejek przed końcem sezonu.

- Pozycja Korony Piaski w tabeli jest bardzo trudna, ale umiem sobie z takimi sytuacjami radzić, bo doświadczyłem tego wcześniej jako zawodnik i trener. Gdy obejmowałem Jarotę po rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 wszyscy widzieli nas w niższej lidze. Wielu nas skreśliło – mówi nowy trener Korony Piaski.

Bez wzmocnień Koronie Piaski ciężko będzie o utrzymanie w czwartej lidze.

Po nieudanej rundzie jesiennej oczywiste jest, iż drużyna potrzebuje zmian. O transfery nie będzie jednak łatwo, bo na odejście zawodnika zgodę musi wyrazić, klub który reprezentuje. Piotr Garbarek wie, które pozycje trzeba wzmocnić.

- Będę szukał wzmocnień do każdej formacji. Skrzydłowi Korony Piaski mają duże predyspozycje, ale liczby mają słabe. Pozycja numer dziewięć też potrzebuje większej rywalizacji. Przy lepszych skrzydłach napastnikom też będzie łatwiej. Bramkarz, defensywny pomocnik też na tych pozycjach chcielibyśmy zwiększyć konkurencję. Potrzebujemy zawodnika, który będzie dyrygował tym wszystkim na boisku - mówi nowy trener Korony Piaski.

Nowy trener ma już plan na okres przygotowawczy.

- W pierwszej części okresu przygotowawczego skupimy się na grze defensywnej. W tej chwili mamy zaplanowanych kilka sparingów. W zasadzie został nam tylko jeden wolny termin. (…) Chciałbym jak najwięcej zajęć prowadzić na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Raz w tygodniu będziemy trenować w Gostyniu. Nie ukrywam, iż będę szukał innych opcji treningów na pełnowymiarowych boiskach, bo musimy być jak najlepiej przygotowani do rundy wiosennej. Treningi chciałbym rozpocząć dziewiątego stycznia, ale jest to uwarunkowane załatwieniem boiska. o ile się nie uda, treningi zaczniemy jedenastego stycznia. Drużyna będzie trenować trzy razy w tygodniu. W trakcie przygotowań i obserwacji drużyny liczba treningów może zostać zwiększona – zdradza szczegóły przygotowań trener.

Plan sparingów Korony Piaski

14 stycznia - Pogoń Nowe Skalmierzyce

31 stycznia - LKS Gołuchów

7 lutego - JKS Jarota Jarocin

21 lutego - Polonia Leszno

28 lutego - Puchar Polski Ostrovia Ostrów Wlkp

Idź do oryginalnego materiału