Nowy trener żużlowej Ostrovia. Media: siedział w więzieniu

2 godzin temu
Zdjęcie: Nowy trener żużlowej Ostrovia. Media: siedział w więzieniu


To już oficjalne – Tomasz Bajerski w okresie 2026 poprowadzi zespół Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. Były szkoleniowiec Abramczyk Polonii Bydgoszcz w środę gościł w Ostrowie, gdzie uzgodnił z władzami TŻ Ostrovii warunki współpracy. Wraz z nim w sztabie szkoleniowym pracować będzie Tomasz Gapiński, który zajmie się szkoleniem młodzieży.

Za pierwszą drużynę będzie odpowiadał Tomasz Bajerski, a szkoleniem młodzieży zajmie się Tomasz Gapiński – potwierdził prezes TŻ Ostrovia, Waldemar Górski.

Oficjalne potwierdzenie klubu

Kilka godzin po spotkaniu klub wydał oficjalny komunikat:

„Jesteśmy przekonani, iż doświadczenie Tomasza Bajerskiego, zdobyte zarówno w karierze trenerskiej, jak i zawodniczej, zaowocuje w naszym klubie. Wspólnie chcemy walczyć o najwyższe cele” – czytamy w oświadczeniu TŻ Ostrovia.

Dla Bajerskiego będzie to kolejne trenerskie wyzwanie. W ostatnich dwóch sezonach prowadził Abramczyk Polonię Bydgoszcz, z którą walczył o awans do PGE Ekstraligi. Wcześniej osiągał sukcesy z innymi klubami – z Apator Toruń wprowadził drużynę do PGE Ekstraligi, a z PSŻ-em Poznań awansował do 1. Ligi Żużlowej.

Nowy rozdział w Ostrowie

Do rozmów pomiędzy trenerem a działaczami Moonfin Malesy doszło po powrocie Bajerskiego z urlopu. Spotkanie zakończyło się porozumieniem i symbolicznym uściśnięciem dłoni. Tym samym klub z południa Wielkopolski ma już niemal kompletny sztab szkoleniowy – brakuje jedynie nowego kierownika drużyny.

Zmiany w Ostrowie są wynikiem listopadowych decyzji kadrowych. Z klubu odeszli dotychczasowi szkoleniowcy Kamil Brzozowski i Kacper Gomólski, którzy zrezygnowali po tym, jak wypowiedzenie otrzymał kierownik drużyny, Kamil Gilicki.

Trudna droga Bajerskiego do powrotu na szczyt

Kariera Tomasza Bajerskiego nie zawsze przebiegała spokojnie. Jak przypomina sport.interia.pl, w 2010 roku były żużlowiec usłyszał dwuletni wyrok skazujący za próbę wyłudzenia kredytu bankowego na podstawie fałszywych dokumentów. Po krótkim zniknięciu został objęty listem gończym i ostatecznie trafił do zakładu karnego o charakterze półotwartym, gdzie odbył całą karę. Pobyt w więzieniu – jak sam przyznał – pozwolił mu przemyśleć swoje życie i nadać mu nowy kierunek. Po wyjściu na wolność wrócił do żużla w nowej roli – najpierw jako ekspert telewizyjny, a następnie jako trener. Jego praca w PSŻ Poznań została doceniona na tyle, iż zaproponowano mu współpracę z Apatorem Toruń, gdzie powrót Bajerskiego po latach przyjęto z dużym entuzjazmem. Choć później pojawiły się kontrowersje związane z jego życiem prywatnym i domniemanymi zaległościami finansowymi, trener konsekwentnie odbudowywał swoją pozycję w środowisku żużlowym.

Walka o awans

W sezonie 2026 przed Tomaszem Bajerskim i jego zawodnikami stoi jasno określony cel – walka o awans do PGE Ekstraligi. W Ostrowie liczą, iż doświadczenie nowego trenera i świeże spojrzenie duetu Bajerski–Gapiński pozwolą zbudować zespół zdolny do rywalizacji z najlepszymi.

Idź do oryginalnego materiału