O poznańskich tramwajach w Warszawie. Tłumacza, czym są bimby i trochę nam zazdroszczą

9 godzin temu

Fala komentarzy dotyczących zakupu przez Poznań używanych tramwajów z Niemiec przelała się nie tylko przez lokalne media. Tematem zainteresowali się i stołeczni dziennikarze.

O sprawie pisze w czwartek stołeczna Gazeta Wyborcza w artykule pt. „Prawicowa inba o bimbę „od Niemca”. A dlaczego Warszawa nigdy nie kupiła tam używanych tramwajów?”.

– Na prawicy afera, bo Poznań kupuje używane, niskopodłogowe tramwaje z Niemiec. A dlaczego nie zrobiła tego Warszawa i pasażerowie z wózkami dziecięcymi muszą przepuszczać wagony ze schodami w drzwiach? – zadaje pytanie Jarosław Osowski, dziennikarz warszawskiej Wyborczej. Zwraca uwagę, iż dzięki zakupowi Poznań niemal w stu procentach pozbędzie się problemu z wysokopodłogowymi tramwajami. Zwraca też uwagę na atrakcyjną cenę, jaką poznańskie MPK wynegocjowało. W sumie za dwadzieścia używanych tramwajów zapłacimy mniej niż za jeden nowy. Jak wynika z informacji przekazanych przez zastępcę prezydenta Poznania Mariusza Wiśniewskiego, dzięki zakupowi za 10 mln zł Miasto będzie mogło pozbyć się 50-letnich wyskopodłogowycy wagonów typu 105N. Gdyby nie ten zakup za 10 mln zł, na naprawę wagonów 105N niebawem wydać trzeba byłoby ok. 150 mln zł.

– W przypadku tramwajów (przyp. red. 30-letni wiek tramwajów) nie jest to wcale dużo, o ile są dostosowane do przewozu osób, które mają problemy z poruszaniem się po mieście. Dlatego władze Poznania, gdzie tramwaje nazywane są „bimbami”, ogłosiły, iż kupią za niespełna 10 mln zł 24 sztuki, których po 30 latach pozbywa się Bonn. Mają obniżoną podłogę w 70 proc. długości. Nowy tramwaj niskopodłogowy to dziś wydatek rzędu 15 mln zł – wyjaśnia warszawska Wyborcza i pyta dlaczego władze stolicy nie wpadły na podobny pomysł co Poznań.

Przypomnijmy, oprócz niskopodłogowych tramwajów z Bonn, Poznań zamówił już także 30 nowych tramwajów z Modertransu.

Tak wyglądają tramwaje z Bonn w środku (fot. MPK)

Error happened.
Idź do oryginalnego materiału