Ulica Zglenickiego nie jest zbyt przyjazdnym otoczeniem dla pieszych. Panuje tu duży ruch samochodów osobowych, dostawcych, cieżarowych. I praktycznie przez cały dzień. Po obu stronach ulicy są zakłady pracy, a także przychodnia. Chodniki są tu jednak fragmentaryczne, przejść dla pieszych też nie ma. Upominają się o niego radni z różnych opcji - sprawa ciągnie się już prawie 15 lat.
O tej sprawie pisali już radni Marcin Flakiewicz, Wioletta Kulpa (PiS) czy Artur Jaroszewski (KO) - pierwsza interpelacja na ten temat w Biuletynie Informacji Publicznej, którą znaleźliśmy, jest datowana na 30 kwietnia 2013 roku - przewodniczący Jaroszewski domagał się budowy chodnika. Jako ostatni wnosił o to Krzysztof Gorzkowski (PiS).
- Ze względów bezpieczeństwa pieszych wnoszę o zmianę organizacji ruchu polegającej na wytyczeniu przejścia dla pieszych przy ulicy ul Witolda Zglenickiego w Płocku na wysokości przychodni ,,Centrum Medyczne PZU”. Po wielokrotnych rozmowach z osobami korzystającymi z przychodni ,,Centrum Medyczne PZU”, w godzinach porannych oraz popołudniowych ruch pieszy oraz samochodowy w tym miejscu jest wzmożony z uwagi na znajdujący się w pobliżu Zakład Chemiczny, liczne zakłady pracy oraz przychodnia. Po drugiej stronie ulicy znajduje się przystanek autobusowy
- pisał radny.
Wszystko wskazuje na to, iż sprawa ruszyła. Wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz przyznał, iż sprawa jest znana. Co prawda miasto planuje zmodernizować ulicę Zglenickiego po zakończeniu inwestycji w Nową Chemię, dawne Olefiny III. Póki co tamtędy przejeżdżają transporty z ciężkim sprzętem, ale budowa chodnika ruszyła.
Bezpieczeństwo w tym miejscu z pewnością się poprawi.












