Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Opolu odbyły się w deszczu i w słońcu

14 godzin temu

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Opolu rozpoczęły od odśpiewania „Mazurka Dąbrowskiego” i wciągnięciu na maszt flagi biało-czerwonej, a potem jako pierwszy przemówił poseł Witold Zembaczyński.

– Dziś w sercu naszego miasta stajemy razem, by uczcić coś więcej niż historyczny dokument. Świętujemy wolność, odwagę i siłę wspólnoty – mówił poseł. – Konstytucja 3 maja to nie tylko przeszłość. To także przypomnienie, iż Polska żyje i rozwija się tylko wtedy, gdy jej obywatele są świadomi swojej siły i odpowiedzialności. Dlatego chcę zaapelować z całego serca: Idźmy na wybory. Korzystajmy z prawa, które wywalczyły pokolenia Polaków. Płaciły za to najwyższą cenę. Nie pozwólmy, by o Polsce decydowali inni. Bo demokracja umiera nie w huku. Umiera w ciszy tych, co rezygnują z własnego głosu.

3 maja w Opolu. Konstytucja przypomina o fundamentach państwa

Monika Jurek, wojewoda opolska, podkreśliła znaczenie 3 maja. Dnia, który przypomina, iż wolność, sprawiedliwość i troska o dobro wspólne są fundamentami państwa.

– Konstytucja 3 maja była aktem odwagi – dodała. – Ale przede wszystkim aktem głębokiej miłości do Polski – mówiła. – Nasi przodkowie potrafili wznieść się ponad podziały, by stworzyć dokument wyprzedzający epokę. (…) Był on głosem rozsądku, marzeniem o sprawiedliwym państwie i o narodowej jedności. Warto o tym pamiętać.

Konstytucja 3 maja była w dziejach Polski kamieniem milowym w rozwoju demokracji – mówił marszałek województwa, Szymon Ogłaza. – Dlatego wartość tego dzieła przetrwała wieki. Historia, którą tworzymy dziś, jest dodawaniem najlepszego tu i teraz do tego, co już było. To nasza powinność. Demokracja jest syntezą wspólnych dla nas wartości. Daliśmy im mocny wyraz, przystępując do Unii Europejskiej z ogromną siłą społecznego poparcia. To był nasz współczesny kamień milowy. Ostateczny akt przełamania dawnych podziałów.

Władze Opola reprezentował pierwszy wiceprezydent miasta Maciej Wujec.

– Konstytucję 3 maja uchwalono dla ocalenia ojczyzny – podkreślił. – Przed czym? Przed anarchią i niemocą polityczną, dominacją Rosji, a także przed utratą niepodległości, wyzyskiem chłopów, moralnym i kulturalnym upadkiem narodu. Polska miała być ocalona przez stworzenie silnego, nowoczesnego państwa. Opartego o trójpodział władzy i silną armię. Bez destrukcyjnych przywilejów szlacheckich. Z kluczową rolą edukacji. Bo naród oświecony to ten, co szanuje wartość wiedzy, edukacji i dobra wspólnego.

Uroczystość dopełniły apel poległych i salwa honorowa kompanii reprezentacyjnej. Przed pomnikiem złożono wieńce i wiązanki kwiatów.

3 maja w Opolu. Dwie uroczystości

Przed obchodami pod pomnikiem biskup Paweł Stobrawa przewodniczył w kościele oo. Franciszkanów mszy św. w intencji ojczyzny. Przypomniał lwowskie śluby króla Jana Kazimierza, który 1 kwietnia 1656 roku obrał na Królową Polski. Jej uroczystość obchodzona jest w Kościele 3 maja. Podkreślił także iż Konstytucja 3 maja była aktem nowoczesnym, wprowadzającym wiele istotnych reform.

– Patrząc z podziwem na minione wieki, trzeba pogłębiać refleksję nad dziejami ojczystymi, ale też nad dniem dzisiejszym Polski. Kłótnie i spory zapisały się tragicznie w jej historii. I dziś nie sprzyjają budowaniu przyszłości – mówił biskup.

Po zakończeniu mszy harcerki i harcerze rozdawali chętnym okolicznościowe kotyliony. Udającym się pod pomnik Bojownikom o polskość Śląska Opolskiego towarzyszył szwadron kawalerii. Wtedy właśnie rozpadał się deszcz. Ale na szczęście już w czasie pierwszych przemówień ustał.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału