Obie strony chcą tego samego. Czy Pawlicki zostanie w Falubazie?

2 tygodni temu

“Bańka” za podpis i 6 tysięcy złotych za zdobyty punkt? Czy może ponad milion aby go zatrzymać i płacić mu kilkanaście tysięcy za pojedynczą zdobycz plus bonusy? Choć chwilowo zostały zawieszone, to już od dobrych kilku tygodni, realizowane są rozmowy Falubazu z obecnym kapitanem. Nie są to łatwe rozmowy, ale jak się dowiedzieliśmy wszystko idzie w dobrym kierunku.

Przemysław Pawlicki w tym sezonie udowadnia, ale też z pewnością podbija swoją wartość na rynku transferowym. Ubiegły sezon notując średnia 1,69 pkt. skończył na 29. miejscu w klasyfikacji wszystkich żużlowców PGE Ekstraligi. W tym sezonie otwiera pierwszą dziesiątkę najlepiej punktujących i w rozmowach o swojej przyszłości może położyć na stole 2,11 na mecz. Cokolwiek postanowi, w kwestii swojej przyszłości, w świecie speedwaya będzie o tym głośno. Na temat negocjacji i tego jaki kewlar Pawlicki założy w okresie 2026 krążą już niemal legendy. Nam prezes Falubazu Adam Goliński zdradził, iż obie strony są blisko porozumienia.

Tych plotek jest dużo i każdy wyciąga jakąś informację i myśli, iż ona jest prawdziwa, a tak naprawdę za tym kryje się szereg innych rzeczy i każdego dnia dowiadujemy się o czymś nowym, tak na dobrą sprawę, a jeszcze zakulisowo mogę zdradzić, iż jest kilka informacji, które na szczęście nie ma ich w prasie, a one się gdzieś tam w tym świecie żużlowym toczą. Te rozmowy są teraz w zawieszeniu ze względu na te kontuzje? Nie, toczą się, toczą się. Były przez chwilę w zawieszeniu, ponieważ Przemek źle się czuł. Nie mieliśmy innych rzeczy na głowie, ale jesteśmy w toku. Jesteśmy w kontakcie z Przemkiem Pawlickim, jesteśmy w trakcie negocjacji i z tego jak ja rozpoznaję temat, to obie strony chcą, aby ten kontrakt został zawarty. Może teraz nie ma takiego pośpiechu, stąd zresztą kontuzja Przemka powoduje, iż są też inne sprawy, którymi na bieżąco się zajmujemy, ale nie ulega wątpliwości, iż jesteśmy w toku negocjacji

Przemek chce jeździć w Stelmet Falubazie – wprost mówi Piotr Protasiewicz, jednocześnie trener i dyrektor sportowy przy W69. W przyszłym tygodniu, jeżeli wszystko ułoży się zgodnie z planem, dojdzie do kluczowych rozmów.

Jesteśmy dopiero umówieni na takie spotkanie wiążące. Przemek chce jeździć w Stelmet Falubazie Zielona Góra, my jako klub też byśmy bardzo chcieli. Kontuzja trochę to pokrzyżowała, a też są ważniejsze tematy dzisiaj. Jesteśmy w stałym kontakcie, rozmawiamy. Ja będę w tym tygodniu też na rozmowach z prezesem i będziemy pewnie rozmawiać. Wola jest z obu stron, a jak to pójdzie to trudno przewidzieć, bo naprawdę to nie są proste zagadnienia

Przemysław Pawlicki w tej chwili jest w trakcie leczenia po złamaniu obojczyka. Opuści na pewno dwa mecze. Ten derbowy ze Stalą i jutrzejszy z GKM-em Grudziądz. Niewykluczone, iż Falubaz pojedzie bez kapitana także w meczu ze Spartą Wrocław. A czy starszy z braci Pawlickich zostanie w Zielonej Górze na dłużej? Czekamy na oficjalne wieści.

Idź do oryginalnego materiału