Obwodnica Łomży odciąża miasto, a co z remontami zdewastowanych dróg?

Za nami długo oczekiwane wydarzenie – oficjalne otwarcie obwodnicy Łomży z trzecim mostem na Narwi, który stanowi część trasy Via Baltica. Ta ogromna inwestycja, która właśnie została połowicznie ukończona, była niezwykle potrzebna w szczególności mieszkańcom naszego miasta. Czas jej realizacji odbił się niestety negatywnie na stanie infrastruktury drogowej, która aktualnie w wielu miejscach potrzebuje remontu. Czy Miasto posiada jednak środki na poprawę stanu nawierzchni najbardziej zniszczonych przez ciężki tranzyt dróg? Na powstanie obwodnicy mieszkańcy Łomży oraz sąsiednich gmin czekali od wielu lat. Ich euforia z jej otwarcia była zatem ogromna – w końcu mogą bowiem odpocząć od korków, spalin i ciężkich pojazdów. Ruch tranzytowy, który przebiegał przez nasze miasto i mocno utrudniał szybkie przemieszczanie się, został wyprowadzony poza jego granice. A był on przecież naprawdę intensywny.


Na moście między Piątnicą a Łomżą ruch sięgał choćby 15 tys. pojazdów na dobę, co jest ogromną liczbą – podkreślała podczas oficjalnego otwarcia obwodnicy, posłanka Alicja Łepkowska-Gołaś.


Długotrwały, wzmożony ruch przebiegający przez nasze miasto mocno wpłynął na stan nawierzchni ulic, którymi się toczył. Duże zniszczenia widoczne są na ul. Alei Legionów, Wojska Polskiego, Szosie Zambrowskiej i ul. Zjazd wraz z mostem przez rzekę Narew. Jak poinformował nas Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta władze Łomży od wielu lat podejmują działania mające