Od poniedziałku kolejna podwyżka za przejazd autostradą A4 Kraków – Katowice

1 miesiąc temu

Kierowcy jadący autostradą A4 Katowice – Kraków muszą przygotować się na wyższe opłaty za przejazd. Stalexport Autostrada Małopolska, zarządca płatnego fragmentu autostrady A4, od 1 kwietnia podnosi ceny za przejazd odcinkiem Katowice – Kraków. Nowy cennik dotyczy pojazdów wszystkich kategorii. W ocenie GDDKiA wzrost ten jest niezasadny oraz uderzający bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy.

Pod koniec stycznia informowaliśmy, iż Stalexport Autostrada Małopolska skierował do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wniosek o wprowadzenie podwyżek opłat za przejazd dla pojazdów wszystkich kategorii między punktami poboru opłat w Mysłowicach i Balicach.

Jak właśnie poinformował zarządca płatnego fragmentu autostrady A4, GDDKiA wyraziło zgodę na wprowadzenie nowego cennika. Od 1 kwietnia 2024 roku przejazd płatnym odcinkiem autostrady A4 kosztuje – w zależności od kategorii pojazdu – od 1 do 3 złotych więcej. Nowy cennik na odcinku Katowice – Kraków będzie wyglądać następująco:

– motocykle: 8 zł,
– pojazdy kategorii 1: 16 zł,
– pojazdy kategorii 2: 29 zł,
– pojazdy kategorii 3: 29 zł,
– pojazdy kategorii 4: 49 zł,
– pojazdy kategorii 5: 49 zł.

Opłaty te obowiązywać będą na każdym z dwóch placów poboru, czyli w Mysłowicach i Balicach.

To już kolejna podwyżka ciągu ostatnich 12 miesięcy. Poprzednia weszła w życie w kwietniu zeszłego roku. Spółka motywowała ją wówczas inflacją. W połowie stycznia tego roku na odcinku koncesyjnym zniesiona została natomiast zniżka za przejazd dla kierowców korzystających z płatności automatycznych. To zaś oznaczało, iż korzystający z takiej możliwości płacili od tamtej pory 15 zł zamiast dotychczasowych 13 zł, co oznaczało sporą podwyżkę.

Kolejną podwyżkę spółka tłumaczy kumulacją wydatków związanych ze zbliżającym się końcem umowy koncesyjnej. Rzecznik wskazał, iż zgodnie z obowiązującą umową koncesyjną spółka „ma obowiązek przekazać autostradę stronie publicznej w 2027 r. w doskonałym stanie technicznym”, a to wiąże się z „koniecznością intensyfikacji” prowadzonych prac związanych z utrzymaniem czy remontem w ostatnich latach obowiązywania wspomnianej umowy.

Stalexport Autostrada argumentuje również, iż od początku obowiązywania koncesji stosowała „stawki znacznie niższe od maksymalnego, dopuszczalnego pułapu”. Po wprowadzeniu nowych stawek, wysokość opłaty dla samochodów osobowych wyniesie 58 proc. stawki maksymalnej, a dla pojazdów pozostałych kategorii 70 proc.

Przypomnijmy, iż od połowy lutego rozpoczął się remont odcinka między węzłami Murckowska (Katowice) i Brzęczkowice (Mysłowice). W lipcu prace remontowe przeniosą się na jezdnię do Katowic, gdzie jeden pas ruchu będzie remontowany, a drugi będzie przejezdny. Na jezdni do Krakowa czynne będą dwa pasy ruchu w kierunku Krakowa i jeden pas w kierunku Katowic. Obie jezdnie na tym odcinku A4 wyremontowane zostaną do końca listopada 2024 r.

Jak tłumaczą w Stalexport Autostrada Małopolska, adekwatne utrzymanie infrastruktury odcinka A4 Katowice-Kraków, m.in. nawierzchni i obiektów inżynieryjnych, w tym mostów i wiaduktów, wynika z obowiązujących przepisów oraz z zapisów Umowy Koncesyjnej. Zgodnie z nimi koncesjonariusz ma obowiązek przekazać autostradę stronie publicznej w 2027 roku w doskonałym stanie technicznym, nie wymagającym remontów i modernizacji przez kolejne lata.

To nie jedyne utrudnienia na jakie musza się przygotować kierowcy. Ministerstwo Infrastruktury planuje poszerzenie autostrady. Inwestycja będzie polegała na dobudowie 3 i 4 pasa na odcinkach węzeł Murckowska – węzeł Byczyna oraz węzeł Byczyna – węzeł Balice I. Więcej o planach ministerstwa pisaliśmy tutaj:

Jarek Strzeboński

Idź do oryginalnego materiału