Od poniedziałku koniec sezonu grzewczego w Krakowie. Ale można dalej korzystać z ciepła

1 dzień temu

Od poniedziałku, 2 czerwca 2025 roku, MPEC zakończy dostarczanie ciepła na potrzeby ogrzewania budynków w Krakowie i Skawinie. Koniec sezonu grzewczego? Tylko z nazwy. Ci, którzy nie chcą marznąć, mogą po prostu wysłać wniosek – a grzejniki będą dalej ciepłe. Albo skorzystać z „Ciepła przez cały rok”.

„Biorąc pod uwagę panujące warunki atmosferyczne oraz długoterminową prognozę pogody, z dniem 2 czerwca 2025 r. kończy się dostawa energii cieplnej na cele ogrzewania” – ogłosiło Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Krakowie.

Ale od razu przypomniało: decyzja należy do odbiorcy. Oznacza to, iż zarządca lub administrator budynku może złożyć wniosek o dalsze grzanie. Papierowy, elektroniczny, przez E-BOK albo mailowo – wystarczy jedna forma, by nie zakręcano kurka. Nie ma tu znaczenia ani data w kalendarzu, ani długość sezonu, tylko decyzja użytkownika. Biuro Obsługi Klienta czeka.

Ci, którzy nie lubią co sezon składać wniosków, mogą w ogóle zrezygnować z sezonowości. MPEC od kilku lat proponuje usługę „Ciepło przez cały rok” – rozwiązanie, które zyskuje na popularności zwłaszcza w budynkach spółdzielczych i wspólnotach mieszkaniowych.

Działa to prosto: zamontowana w węźle cieplnym automatyka pogodowa sama decyduje, czy włączyć ogrzewanie, czy nie – w zależności od temperatury zewnętrznej i ustalonych progów. Najczęściej to 12°C poza sezonem grzewczym i 18°C w sezonie. Czyli jeżeli w czerwcu będzie 11°C, kaloryfery się rozgrzeją. jeżeli w grudniu 19°C – wyłączą się same.

MPEC tłumaczy to jasno: „Ciepło przez cały rok” eliminuje typowe problemy przejściowego ogrzewania. Nie trzeba włączać grzałek, suszyć prania przy lodowatych ścianach ani ogrzewać się kotem. Działa tylko wtedy, gdy faktycznie jest potrzebne – bez zbędnych kosztów.

Uruchomienie usługi jest darmowe, a opłaty naliczane są wyłącznie za faktyczne zużycie ciepła. jeżeli w czerwcu czy wrześniu temperatura jest wysoka – nie ma grzania, nie ma rachunku. Według MPEC, dodatkowe koszty poza sezonem to zwykle od 0,1 do 5 proc. całorocznych wydatków na ogrzewanie.

Z „Ciepła przez cały rok” mogą korzystać odbiorcy podłączeni do miejskiej sieci ciepłowniczej, którzy mają już ciepłą wodę użytkową z MPEC. Wniosek można złożyć w każdej chwili, a całą operacją steruje automatyka – bez ingerencji lokatorów.

Co ważne: pierwsze dwie zmiany temperatur progowych są bezpłatne. Dopiero kolejne modyfikacje są płatne zgodnie z cennikiem MPEC.

Jak wylicza MPEC, całoroczne ogrzewanie to nie tylko wygoda. To także: bezpieczeństwo mieszkańców, zapobieganie zawilgoceniu i zagrzybieniu budynków, ochrona instalacji centralnego ogrzewania przed rdzewieniem, uniknięcie kosztów indywidualnego dogrzewania i – przede wszystkim – spokój mieszkańców niezależnie od pory roku.

Na zakończenie: ci, którzy chcą odetchnąć z ulgą i dać odpocząć kaloryferom, mogą to zrobić od 2 czerwca. Ale ci, którzy nie lubią niespodzianek pogodowych, mogą przez cały czas grzać. W końcu – jak pokazuje doświadczenie ostatnich lat – lato w Krakowie potrafi przyjść z opóźnieniem.

Idź do oryginalnego materiału