Aniołki, święci, kolędnicy, ale także kowale, bednarz czy elektryk przy pracy, a nawet… wirus Covid. Takie rzeźby – autorstwa cenionego artysty ludowego Józefa Szypuły, prezentowane są w tej chwili w Galerii Sztuki Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej. Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo Beskidzkiej TV.
Wystawa nosi tytuł „Rzeźbione światy. 40 lat twórczości Józefa Szypuły” i zorganizowana została właśnie z okazji jubileuszu artysty. – Prezentuje adekwatnie cały dorobek pana Józefa – od początku jego działalności, przez prace ze środkowego okresu twórczości, po najnowsze rzeźby i płaskorzeźby, które stworzył specjalnie na tę wystawę – mówi Dariusz Kocemba z Regionalnego Ośrodka Kultury. – Pan Józef i jego żona Rozalia tworzą wspaniały artystyczny duet z Czechowic-Dziedzic. Pan Józef to rzeźbiarz i twórca instrumentów, a pani Rozalia jest uznaną malarką na szkle. Wspólnie otrzymali nagrodę imienia Oskara Kolberga oraz brązowy medal Gloria Artis.
Józef Szypuła urodził się w Zabrzegu. Z wykształcenia jest technikiem mechanikiem. Przez 40 lat pracował w czechowickiej Walcowni Metali „Dziedzice”, a rzeźbą w drewnie zainteresował się przypadkowo. – Zupełnie nie myślałem, żeby kiedykolwiek rzeźbić, choć miałem zdolności manualne – przyznaje. – Ale pewnego razu byłem u kolegi, który miał na ścianach zrobione przez siebie reliefy z kory, przedstawiające starca z fajką czy diabełka. Gdy od niego wyszedłem, pomyślałem, iż muszę spróbować. I rzeczywiście, zacząłem w domu wykonywać prace z kory, ale gwałtownie przeszedłem na drewno, z którego wyrzeźbiłem świętego Pawła. I tak to się zaczęło.

Józef Szypuła tworzy zarówno pojedyncze rzeźby, jak i zespoły figur montowanych na wspólnej podstawie, instalacje rzeźbiarskie oraz płaskorzeźby. – jeżeli chodzi o tematykę, lubię rzeźbić wszystko, nie brakuje mi pomysłów. Ale zaczynałem od rzeźby sakralnej, ponieważ twórcy ludowi zawsze zaczynają od Chrystusa Frasobliwego, piety, pasji, aniołków, a czasami diabełków – mówi.
Na wystawie znajdziemy zatem wiele prac przedstawiających różnego rodzaju sceny religijne, kapliczki, szopki czy Matki Boskie. – Ale pan Józef świetnie przedstawia również tematy świeckie, między innymi te bardzo mu bliskie – z Czechowic-Dziedzic czy Zabrzega, z którego pochodzi. Są to scenki z życia codziennego albo prezentujące różnego rodzaju obrzędy. Pan Józef ma też poczucie humoru, co często widać w jego pracach – mówi Dariusz Kocemba.

Mamy zatem na wystawie prace przedstawiające obrzędy dożynkowe i weselne, śmigus-dyngus, wróżby andrzejkowe czy Żywieckie Gody. Jest także grupa górali z palmami obok kościoła w Zabrzegu czy płaskorzeźba, której jednym z elementów jest dworzec w Czechowicach-Dziedzicach. Są także zupełnie inne tematy, na przykład ujmująca postać Jana Kochanowskiego z Urszulką na kolanach czy para siedząca w domu z kotami. Jest choćby sporych rozmiarów rzeźba… wirusa Covid. – Każda rzeźba ma początek w wyobraźni i w sercu – mówi artysta.
Józef Szypuła jest laureatem wielu konkursów o tematyce ludowej, zdobywcą licznych nagród i wyróżnień. Bierze udział w imprezach folklorystycznych, kiermaszach, jarmarkach, wystawach, festiwalach i przeglądach twórczości ludowej. Nie są mu obce także inne dziedziny sztuki – zajmuje się grafiką (drzeworyt, linoryt), ceramiką oraz budową piszczał pasterskich. Jego prace znajdują się w zbiorach muzeów w Polsce i Europie oraz u prywatnych kolekcjonerów.
Wystawę w Galerii Sztuki ROK można oglądać do 2 stycznia.
Autorzy reportażu wideo:
Bartosz Augustyniak
Sebastian Kozdroń
Magdalena Nycz













44 minut temu












