Coraz trudniej mówić o polskim lecie jako czasie spokojnego wypoczynku nad wodą. Sielankowe obrazy znane z dzieciństwa starszych pokoleń ustępują miejsca realiom pełnym skrajności. Z jednej strony – ulewy zalewające ulice i osiedla. Z drugiej – przeciągające się tygodniami okresy bez kropli deszczu. Taki układ pogodowy coraz mocniej wpływa na nasze życie, zwłaszcza na sytuację w rolnictwie, funkcjonowanie miast i komfort codzienności. Zmiana jest na tyle wyraźna, iż zauważają ją również sami mieszkańcy.