Odcinkowy pomiar prędkości wcześniej straszył, teraz już…działa

3 godzin temu

„Dawno już tam stoi ten znak, iż już odcinkowy pomiar, to dawno tam jeżdżę 70” – powiedział Anton, kierowca z Wrocławia. Zdziwił się, kiedy dowiedział się od naszego reportera, iż kamery zostały uruchomione dopiero kilkadziesiąt godzin wcześniej. „Ja jeżdżę tam już pół roku do pracy, to cały czas tam jeżdżę 70” – dodał kierowca.

Pytaliśmy kierowców, czy takie urządzenia są potrzebne w tym miejscu.

„Jak widać, ludzie się przyjmują tym. No trudno, żeby się nie przyjmować, bo po prostu kosztuje to dużo. Ja mieszkam tutaj, w zasadzie nie mieszkam, a pracuję blisko, aczkolwiek zjeżdżam w tak zwanym międzyczasie, więc chyba uda się nie uczestniczyć w tych pomiarach” – powiedział Jacek z Wrocławia.

„Oni zwalniają tylko na tym odcinku, nic więcej. To tak naprawdę choćby nie wiadomo, gdzie oni zwolnili, a gdzie nie, no bo raz jadą 120, a raz jadą 80, no wychodzi im średnia. Równie dobrze mogą się zatrzymać po drodze, stwarzają zagrożenia i nie odnosi to żadnego skutku. Moim zdaniem jest to źle wymyślone, bo przecież jest kilka zjazdów po drodze, gdzie ci kierowcy odjeżdżają i on jakby żadnego skutku nie odnosi”– powiedział Krzysztof.

„Mi się wydaje, iż to wbrew pozorom jest potrzebne, bo dużo osób jeździło tutaj bardzo szybko. Ja codziennie jeżdżę na tej trasie i niektóre osoby znacznie tutaj przekraczały prędkość. Chyba troszkę to się uspokoiło, a tak prawdę mówiąc, jak ktoś przejedzie tutaj ten odcinek z 100 na godzinę, czy 70, to dużo czasu nie zyska, więc to nie ma żadnego sensu, więc według mnie jest to przydatne” – dodał Andrzej z Kiełczowa.

Jak udało nam się ustalić system, choć jest już podłączony do sieci, będzie działał na razie na odcinku Wrocław-Długołęka. Na trasie do Wrocławia mamy zwężenie i ograniczenie prędkości, więc kamery zaczną działać dopiero po remoncie tej trasy, kiedy w obie strony na całym odcinku będzie jedna dopuszczalna prędkość.

Czy odcinkowe pomiary prędkości poprawiają bezpieczeństwo? Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu na autostradzie A4 na odcinku Kąty Wrocławskie-Kostomłoty, gdzie funkcjonuje odcinkowy pomiar prędkości, w 2023 roku doszło do 7 wypadków drogowych. Tu należy zaznaczyć, iż odcinkowy pomiar prędkości został uruchomiony 23 lipca. Przez 11 miesięcy tego roku na tym samym odcinku doszło do 2 wypadków drogowych.

Idź do oryginalnego materiału