Odeszła legenda polskiej muzyki. Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera miał 76 lat

19 godzin temu

W dniu dzisiejszym media społecznościowe obiegła smutna wiadomość o śmierci jednej z ikon polskiej sceny muzycznej. Felicjan Andrzejczak, którego hity takie jak „Jolka, Jolka pamiętasz” czy „Noc komety”, śpiewała cała Polska odszedł w wieku 76 lat

Fot. Pixabay

Dzisiejszy dzień dla wielu fanów polskiej muzyki stał się niezwykle smutnym. Odeszła bowiem ikona muzyki rozrywkowej w Polsce, były wokalista Budki Suflera, Felicjan Andrzejewski. Przykrą informację przekazał na swoich mediach społecznościowych Krzysztof Cugowski.

„Kochany Felku, Przyjacielu jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie… Nie mam słów, żeby Cię pożegnać… Odpoczywaj w spokoju. Serce pęka… Droga Rodzino przyjmij moje kondolencje.” – żegna przyjaciela muzyk.
Jeszcze niedawno, 21 sierpnia tego roku Felicjan Andrzejczak wystąpił na festiwalu Top of the Top Sopot Festival 2024. Zakończył wtedy koncert dwoma utworami: „Noc komety” oraz legendarną piosenką „Jolka, Jolka, pamiętasz”. Te dwa hity na zawsze wpisały się w historię polskiej muzyki. Jak podaje „Świat Gwiazd”, Pan Felicjan zmarł we wtorek 17 września tego roku, w wieku 76 lat.
Urodził się on 16 maja 1948 roku w Pięczkowie w województwie Wielkopolskim. Ukończył Średnią Szkołę Muzyczną w klasie skrzypiec i Wydział Wychowania Muzycznego Studium Nauczycielskiego w Gorzowie Wielkopolskim. Jego kariera muzyczna zaczęła się w roku 1971 wraz z występem zespołu C-4011 na Ogólnopolskim Konkursie Młodych Talentów. Wówczas za wykonanie piosenki Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat” otrzymał trzecią nagrodę.
W kolejnych latach występował na różnych festiwalach i konkursach, współpracował również z Polskim Radiem oraz warszawskim Teatrem Rampa na Targówku. W 1981 roku wystąpił w musicalu „Wielki świat” w Teatrze Muzycznym w Gdyni. W latach 1982-1983 był wokalistą w zespole Budka Suflera.

„Śpiewał w zaledwie w trzech utworach. Ale za to jakich! Jego rozpoznawalny od pierwszej sekundy głos na zawsze będzie się kojarzył z wielopokoleniowym gigaprzebojem 'Jolka, Jolka pamiętasz’. A także – w nieco mniejszym stopniu – z 'Czasem ołowiu’ i 'Nocą komety’. Po rozstaniu z Budką wydał wiele płyt solowych z repertuarem poprockowo-romantycznym” – podano na stronie grupy muzycznej.

Tworzył muzykę również jako solista oraz wydał kilka albumów, w tym „Świat miłować” (1997), „Zauroczenia” (2002), „Na prowincji” (2006), „Biegnę jak maratończyk” (2009) i „Czas przypływu” (2014).

Idź do oryginalnego materiału