Odkryła w sieci fałszywy sklep sprzedający węgiel. Gdy zgłosiła sprawę na policję, zaczęła dostawać wstrząsające wiadomości

Zdjęcie: Węgiel kamienny


"Właśnie wysyłam chłopaków, żeby ci z******* najbliższą osobę (...) wtedy dotrze do ciebie, żebyś się nie w**********a w nieswoje sprawy" — to tylko jedna z wielu bulwersujących wiadomości, jakie dostała w ostatnich dniach pani Magdalena. Na początku listopada kobieta odkryła w sieci oszustów podszywających się pod pracowników składu opału. Natychmiast zgłosiła swoje odkrycie na policję i zaczęła w mediach społecznościowych ostrzegać ludzi przed naciągaczami. Reakcja oszustów była dla niej szokująca.