Sprawnie przebiegają odprawy graniczne po otwarciu granicy na przejściach drogowych w Koroszczynie i Terespolu – informują służby. Granica z Białorusią po kilkunastu dniach zamknięcia została ponownie otwarta dziś o północy.
Jak dokładnie wygląda sytuacja na przejściach granicznych z Białorusią? – sprawdzała to Małgorzata Tymicka.
Kierowcy ciężarówek na odprawę celną na przejściu granicznym Kukuryki – Kozłowicze oczekują w kolejce tirów, która ustawiła się wzdłuż drogi krajowej nr 68. Niektórzy kierowcy na wyjazd z Polski czekają już ponad 6 godzin.
– Ten czas zamknięcia granicy był bardzo trudny – mówi jeden z kierowców. – Jeździliśmy tysiąc kilometrów na drogę graniczną do drugiego punktu. Tam trzeba czekać 7-10 dni. Jak pojawiła się informacja o otwarciu granicy, to szef zadzwonił i przyjechaliśmy z powrotem. Tutaj odprawy realizowane są sprawniej. Bardzo dobrze, iż przejście graniczne jest już otwarte.
Odprawy graniczne na drogowym osobowym przejściu granicznym w Terespolu przebiegają na bieżąco, co pozytywnie zaskoczyło podróżnych.
– W nocy przyjechałem do Polski, jak było już po otwarciu – opowiada jeden z przekraczających granicę. – Zabrałem koleżankę i jadę z powrotem na Białoruś. Mogę przyjechać tu z rodziną, kupić coś. Bardzo dobrze zrobili. Odprawy realizowane są bardzo sprawnie, załatwiłem wszystko w 4 godziny.
– Już wczoraj wieczorem, jak ludzie dowiedzieli się, iż granica będzie otwarta, to klienci się zjeżdżali – prowadzący parking przy przejściu granicznym w Terespolu. – Już od godziny drugiej, po obiedzie, niektórzy zostawiali auta i czekali na otwarcie. Dzisiaj jest czwartek, to w piątek będzie zajęty cały parking. Ludzie, którzy pracują w Polsce, na weekend jadą do Brześcia. Oni wszyscy zostawiają auta u mnie na parkingu, wsiadają w autobusy i przejeżdżają na drugą stronę. To są takie trzydniówki. Parking pracuje na takiej zasadzie, iż auta zostawiają tu ci, którzy wsiadają do autobusów, żeby przejechać na drugą stronę. Nie ci, którzy wyjeżdżają.
Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś potwierdza, iż odprawy na przejściach granicznych z Białorusią w województwie lubelskim przebiegają sprawnie. Jak informuje, na drogowym przejściu towarowym Kukuryki – Kozłowicze od otwarcia granicy do godziny 14:00 odprawiono 330 samochodów ciężarowych wjeżdżających do Polski oraz 448 samochodów ciężarowych wyjeżdżających z kraju. Z kolei na drogowym przejściu granicznym w Terespolu odprawiono 378 samochodów osobowych wjeżdżających do Polski oraz 364 samochody osobowe, które opuściły terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
– w tej chwili odprawy w ruchu turystycznym i towarowym przebiegają sprawnie, bez większych zatorów – mówi Deruś. – Na kierunku wywozowym z Polski przed terminalem towarowym w Koroszczynie znajduje się w tej chwili około 200 samochodów ciężarowych. Szacujemy, iż potrzeba około 7 godzin, aby przekroczyć przejście graniczne w Koroszczynie. Na przejściu drogowym w Terespolu samochody osobowe są odprawiane na bieżąco, bez znacznych opóźnień. o ile ktoś planuje podróż przez przejście towarowe Kukuryki – Kozłowicze lub drogowe przejście graniczne w Terespolu, powinien uwzględnić możliwość wydłużenia się czasu oczekiwania, ale też śledzić komunikaty w tym zakresie oraz aktualne czasy oczekiwania na stronie granica.gov.pl.
Kolejka tirów oczekujących na drodze krajowej nr 68 wynosi około 4 kilometrów.
Dziś o północy otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowego: Kuźnica Białostocka – Grodno, Siemianówka – Swisłocz, Terespol-Brześć.
MaT / opr. WM
Fot. PAP/Wojtek Jargiło / Małgorzata Tymicka