Odra Opole kontra Śląsk Wrocław. Po pierwszej połowie bez bramek

3 dni temu
Zdjęcie: Mecz Odry Opole ze Śląskiem Wrocław [fot. Jakub Biel]


Odra Opole mierzy się ze Śląskiem Wrocław w ramach rozgrywek Betclic 1. Ligi. To pierwszy od 17 lat mecz z odwiecznym rywalem z województwa dolnośląskiego. Pierwsza połowa przyniosła sporo emocji zarówno na trybunach, jak i boisku. Mieliśmy rzut karny dla Śląska Wrocław obroniony przez Adama Wójcika. Jedyne, czego nie przyniosło pierwsze 45 minut gry, to bramki.

W kwestii kibicowskiej mecz rozpoczął się od wymiany 'uprzejmości' pomiędzy kibicami zwaśnionych drużyn. W sektorze gości widzieliśmy flagi miejscowości związanych z Opolszczyzną. Pojawili się kibice z Namysłowa, Brzegu i Nysy. Wśród wspierających Odrę pojawili się kibice Zagłębia Lubin. W kwestii czysto sportowej, pierwsze 10 minut spotkanie było dość wyrównane z minimalną optyczną przewagą Śląska Wrocław. W 16. minucie nierozważne zachowanie defensywy Odry Opole doprowadziło do sytuacji, w której napastnika Śląska Wrocław, faulował bramkarz Odry Adam Wójcik, a sędzia Mateusz Piszczelok się nie zawahał i podyktował '11' dla Śląska. W pojedynku Serafina Szoty z Adamem Wójcikiem górą był jednak bramkarz Odry Opole, który wyczuł intencje strzelającego i wyciągnął piłkę rzucając się w prawy, dolny róg bramki. Obroniony przez Wójcika rzut karny podział mobilizująco na zawodników Odry Opole…
Idź do oryginalnego materiału