Odradza się świętokrzyskie tkactwo. Jego historię poznamy na wystawie

7 godzin temu
Zdjęcie: Bodzentyn. Biblioteka Publiczna im. Adeli Nawrot i Centrum Kultury w Bodzentynie. Konsultacje społeczne w sprawie wpisu bodzentyńskiego tkactwa na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego


Tkactwo – rękodzieło rozpowszechnione w Bodzentynie i okolicy, po wielu latach odradza się nie tylko w sferze praktycznej, ale i naukowej. W niedzielę (13 lipca) w Centrum Kultury w Bodzentynie odbędzie się wernisaż wystawy „Ludzie Spółdzielni. Tkactwo Świętokrzyskie”.

Ekspozycja jest częścią projektu, który ma na celu integrację środowiska, a więc byłych pracowników spółdzielni tkackiej, która istniała w Bodzentynie od 1950 do 1993 roku – mówi dyrektor Centrum Kultury w Bodzentynie Ewa Kołomańska.

– W spółdzielni pracowało wiele kobiet z okolicy, ale jeszcze więcej tkało w domu w ramach pracy chałupniczej. Wyroby z Bodzentyna były obecne we wszystkich domach naszego regionu, ale także daleko poza jego granicami. Wystawa ma przypomnieć ludzi, którzy tę spółdzielnię tworzyli – podkreśla.

Obecnie przywracaniem tradycji tkackich zajmuje się Stowarzyszenie Świętokrzyskie Tkaczki, które w ramach swojej aktywności uczy tkactwa, odnawia stare krosna i odtwarza dawne umiejętności.

Na wystawie fotograficznej, która otwarta zostanie w niedzielę (13 lipca) w Centrum Kultury w Bodzentynie, będzie można zobaczyć 28 plansz ze zdjęciami i opisami dotyczącymi tkactwa.

Przez prawie 50 lat istnienia spółdzielni tkackiej pracowało tam ponad 500 osób. To im poświęcona jest wystawa. Wernisaż rozpocznie się o godzinie 13.

Na 25 lipca planowany jest finisaż wystawy w Bodzentynie, na który zaplanowano występy artystyczne i pokaz tkactwa. Potem wystawa pojedzie do Warszawy, do Muzeum Historii Spółdzielczości.



Idź do oryginalnego materiału