Po raz kolejny Żagań stał się offroadową stolicą Polski. Przez kilka dni na bezdrożach i piaskach terenów przyległych do miasta ścigali się motocykliści, quadowcy i załogi samochodów. Wszystko za sprawą rajdu Rallye Breslau. Wydarzenie było także promocją służby w Czarnej Dywizji.
W sumie w motoryzacyjnych wyścigach bierze udział około 230 załóg z całej Europy. Są również reprezentanci innych kontynentów. Uczestnicy zmagali się z czasem, ale i trudnym terenem. Wielu z nich podkreśla, iż żagańskie bezdroża przypominają pustynne obszary Sahary. Dziś rozpoczyna się kolejny etap. To blisko 400 kilometrów tak zwaną drogą Hannibala w kierunku Drawska Pomorskiego. W sumie zawodnicy podczas rajdu pokonają ponad tysiąc kilometrów: