Okazała sektorówka, race, jeden zatrzymany kibic

Kilkudziesięciu policjantów wydziałów prewencji, kryminalni i funkcjonariusze ruchu drogowego, zabezpieczało wczorajszy mecz piłkarski pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Rakowem Częstochowa. Kibice obu drużyn odpalili race a fani Zagłębia dodatkowo zaprezentowali okazałą sektorówkę. Obyło się bez incydentów, ale policja zatrzymała jednego kibica Rakowa.

Pojedynek z wciąż aktualnym mistrzem Polski wzbudził spore zainteresowanie kibiców. Ładna pogoda, strefa kibiców przed meczem sprawiły, iż na stadionie KGHM Zagłębie Arena pojawiło się blisko 6 tysięcy kibiców, w tym ponad 420 fanów zespołu z Częstochowy. Kibice Rakowa przyjechali do Lubina pociągiem IC i wysiedli na stacji Lubin Główny. Eskortowani byli na stadion przez kilkudziesięciu policjantów z wydziału prewencji. Marsz zabezpieczali kryminalni i funkcjonariusze drogówki.

W czasie meczu kibice Zagłębia zaprezentowali okazałą sektorówkę „Władcy podziemia” i odpalili świetlne race. Pirotechnikę na swoim sektorze zrobili także fani Rakowa Częstochowa.

-Przed meczem, ale także w jego trakcie, jak i po zakończeniu, nie doszło do żadnych incydentów. Policjanci zatrzymali jednego nieletniego kibica drużyny gości za posiadanie zabronionych materiałów pirotechnicznych – powiedział nam asp. szt. Krzysztof Pawlik z lubińskiej komendy policji.

Przypomnijmy, iż spotkanie zakończyło się zwycięstwem KGHM Zagłębia Lubin 2:0.