Około dwadzieścia państw wstrzymało przesyłki do USA

Od końca sierpnia obowiązują w Stanach Zjednoczonych nowe przepisy celne, które całkowicie zmieniły zasady importu niewielkich przesyłek zagranicznych. W rezultacie około dwadzieścia państw zdecydowało się wstrzymać wysyłkę paczek do USA.

Dotychczas funkcjonowało w USA prawo tzw. „de minimis”, pozwalające na sprowadzanie paczek o wartości do 800 dolarów bez dodatkowych opłat. W sierpniu prezydent Donald Trump podpisał jednak rozporządzenie, które ten przywilej zniosło. Od 27 sierpnia każda przesyłka nadchodząca z zagranicy jest obciążona cłem.

Nowe taryfy wynoszą m.in. 15% dla państw Unii Europejskiej, 50% dla Indii oraz 25% dla Meksyku w odniesieniu do towarów nieuwzględnionych w umowie NAFTA. Administracja Trumpa uzasadnia te zmiany koniecznością zmniejszenia deficytu handlowego USA i ochrony rodzimego rynku.

Decyzja wywołała natychmiastową reakcję operatorów pocztowych. Meksykańska poczta Correos de México jako jedna z pierwszych zawiesiła wysyłkę przesyłek do Stanów Zjednoczonych, tłumacząc, iż nowe cła znacząco utrudniają obsługę i podnoszą koszty. W ślad za Meksykiem podobny krok podjęło kilkanaście innych krajów, w tym Polska.

Przedstawiciele tych państw podkreślają, iż nagła zmiana regulacji celnych uniemożliwiła im odpowiednie dostosowanie systemów logistycznych i taryfowych. W efekcie miliony paczek nie mogą zostać wysłane, a obywatele wielu państw zostali pozbawieni możliwości przesyłania rzeczy rodzinom w USA.

Z problemami borykają się także prywatne firmy kurierskie. Niemiecki DHL oraz kilku innych operatorów ogłosiło, iż również zawieszają swoje usługi do Stanów Zjednoczonych, przynajmniej do czasu wypracowania nowych zasad współpracy celnej.

Sytuacja w praktyce oznacza, iż wysyłka paczek do USA z wielu państw stała się w tej chwili niemożliwa. Eksperci podkreślają, iż jeżeli amerykańska administracja nie złagodzi swojego stanowiska, problem może się utrzymywać przez dłuższy czas i wpłynąć na handel internetowy oraz życie codzienne rodzin emigrantów.