On ma teraz co robić…

1 tydzień temu

Radosna iskra w oku, wielki worek pełen prezentów, laska, biała broda i… ogromny zapał do pracy. Święty Mikołaj ma teraz co robić – nastał dla niego najbardziej pracowity czas w roku! Znalazł jednak chwilę, by opowiedzieć nam jak wyglądają spotkania z maluchami.

Moment, w którym święty Mikołaj pojawia się ze swoją wizytą to wielka radość. Ale… i szok oraz niepewność.

– To zajmuje jednak tylko chwilę. Zaraz potem okazuje się, iż święty Mikołaj jest jednak fajny. Pojawia się magiczny moment, kiedy dzieciaki się z nim zaprzyjaźniają. Są uśmiechy wdzięczność, poczucie iż Mikołaj to przyjaciel. Dzieci często zdradzają mu swoje tajemnice – opowiada nam święty Mikołaj.

Za świętym już dzisiaj jedno spotkanie z dzieciakami. Za prezenty, maluchy zaśpiewały mu piosenkę i… był to prawdziwy wyciskacz łez.

– Trudno zachować powagę. Szczere, spontaniczne życzenia potrafią wzruszyć choćby takiego wiekowego pana jak ja. Oprócz tego: piosenki, zbijane piątki, wierszyki. Te spotkania dają niesamowitą, pozytywną energię – opowiada.

Ale są i inne, chwilami nieco mniej przyjemne aspekty bycia Mikołajem. Na przykład… maluchy które koniecznie muszą przekonać się, czy broda jest prawdziwa.

– zwykle się na to zgadzam, ale pod warunkiem iż ja wtedy mogę delikatnie ciągnąć za włosy – zdradza.

Jak widzimy, święty Mikołaj nieźle się musi w grudniu napracować. Doceńmy jego trud –może i dla świętego warto przygotować jakiś podarunek?

  • swiety mikolaj
    Idź do oryginalnego materiału