Toronto zbliża się do jednego z najważniejszych momentów w historii swojej komunikacji miejskiej. Budowa nowej linii metra Ontario Line, wartej 27 miliardów dolarów, wchodzi w kolejne etapy, a jej realizacja ma przynieść ogromną ulgę przeciążonej sieci transportu publicznego w mieście.
Kiedy inwestycja zostanie ukończona w 2031 roku, sieć TTC wzbogaci się o 15 nowych stacji i zupełnie nową trasę o długości 15,6 kilometra, łączącą Exhibition Place z Ontario Science Centre.
Postępy pod ziemią: gigantyczny dół i tysiące ton wydobytej ziemi
Agencja transportu publicznego Metrolinx regularnie informuje o stanie prac, pokazując, jak bardzo zaawansowany jest już projekt. Szczególne zainteresowanie budzi budowa stacji Corktown – jednej z kluczowych stacji Ontario Line – zlokalizowanej u zbiegu ulic Parliament i Front.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy robotnicy wykonali ogromny wykop pod przyszłą stację, sięgający aż 29 metrów pod poziom ulicy. Wydobyto przy tym ponad 90 tysięcy metrów sześciennych ziemi i skał. Choć prace ziemne na głębokość docelową zostały zakończone, budowa podziemnej infrastruktury wciąż trwa – ekipy drążą podziemną przestrzeń, w której znajdą się perony przyszłej stacji pod Front Street.
W najbliższych tygodniach budowa osiągnie kolejny istotny etap. Rozpocznie się wylewanie betonu, który posłuży do stworzenia pierwszych stałych elementów konstrukcyjnych stacji. Dla Metrolinx to symboliczny moment: projekt, który przez lata istniał tylko na papierze, zaczyna nabierać realnych kształtów głęboko pod ulicami miasta.
Stacja Corktown – nowy węzeł komunikacyjny dla tysięcy pasażerów
Po otwarciu Ontario Line stacja Corktown ma szansę stać się jednym z najbardziej ruchliwych punktów sieci metra. Dzięki dogodnym przesiadkom na popularne linie naziemne – tramwaj 504 King Street, autobus 65 Parliament i autobus 172 Cherry Street – szacuje się, iż w godzinach szczytu dziennie będzie tu dochodzić do 1900 przesiadek.
Znaczenie stacji wzrośnie wraz z rozwojem okolicy. Do 2041 roku w promieniu dziesięciominutowego spaceru będzie tu mieszkać ponad 26 tysięcy osób. Bliskość popularnego Distillery District i innych atrakcji sprawi, iż Corktown stanie się ważnym punktem nie tylko dla mieszkańców, ale także dla turystów i odwiedzających. Metrolinx prognozuje, iż w godzinach największego ruchu z tej stacji będzie korzystać choćby 4100 pasażerów na godzinę.
Nowa linia metra – kręgosłup transportu publicznego przyszłości
Ontario Line to projekt, który ma odmienić sposób poruszania się po Toronto. Trasa obejmie zarówno długie odcinki tunelowe, jak i fragmenty naziemne, imponujące mosty i podwyższone estakady. Dzięki niej mieszkańcy zyskają nowe połączenia między zachodnią i wschodnią częścią miasta, a sieć szybkiego transportu publicznego zyska nie tylko większą przepustowość, ale także większą elastyczność.
Dzięki Ontario Line podróże przez śródmieście mają stać się szybsze, wygodniejsze i mniej zatłoczone. Nowa linia pozwoli także rozładować tłok na w tej chwili najbardziej obciążonych trasach metra, zwłaszcza na linii Yonge-University, której przepustowość od lat znajduje się na granicy możliwości.
Inwestycja, która zmieni Toronto
Choć do zakończenia budowy pozostało jeszcze kilka lat, Ontario Line już teraz uchodzi za najważniejszą inwestycję infrastrukturalną w dziejach Toronto. Jej znaczenie wykracza poza transport – ma wspierać rozwój nowych dzielnic mieszkaniowych, przyciągać inwestycje, zwiększyć atrakcyjność terenów wokół stacji i przyczynić się do transformacji miejskiej przestrzeni.
Jeżeli prace będą przebiegać zgodnie z harmonogramem, w 2031 roku Toronto wejdzie w nową erę komunikacji publicznej. Ontario Line stanie się kręgosłupem miejskiego transportu – szybkim, nowoczesnym i gotowym sprostać wyzwaniom przyszłości.