Wiosna to idealny moment, by wyjść na łono natury i zadbać o otaczającą nas przyrodę. Z ostatniego badania EKObarometr wynika, iż aż 56 proc. Polaków uważa rzeki za najbardziej zanieczyszczone przestrzenie w naszym kraju. Z innymi terenami nie jest wcale lepiej, więc nie ma na co czekać - problem sam się nie rozwiąże. Operacja Czysta Rzeka daję szansę, by wziąć sprawy w swoje ręce i wspólnie poprawić stan naszej najbliższej okolicy. To największa w Polsce inicjatywa społecznego sprzątania rzek i terenów zielonych. Od 2019 roku, dzięki zaangażowaniu ponad 64 tysięcy wolontariuszy, uprzątnięto aż 1 447 ton śmieci. To pokazuje, iż Polacy chcą dbać o swoje otoczenie i są gotowi do działania. Dla przypomnienia: w ubiegłym roku na Podlasiu odbyło się 40 akcji i zabrano ponad 16 ton śmieci. Operacja Czysta Rzeka to nie tylko wielkie sprzątanie, ale przede wszystkim budowanie poczucia wspólnoty i dbanie o lokalne środowisko. Organizatorzy akcji podkreślają, iż troska o naturę jednoczy nas wszystkich, niezależnie od poglądów czy wieku. Bo przecież każdy chce spacerować po czystych lasach, pływać w przejrzystych wodach i cieszyć się nieskażoną przyrodą. Tymczasem statystyki alarmują, iż nad rzekami, w miastach i w górach toniemy w odpadach z plastiku i butelkach po alkoholu, a w lasach znajdowane są też wielkie gabaryty. Operacja Czysta Rzeka zaczęła się od prostego, ale silnego impulsu - zwykli ludzie postanowili zadbać o brzegi rzeki Bug. To zaangażowanie przerodziło się w ogólnopolski ruch, który od siedmiu lat realnie wpływa na stan środowiska. Dzięki tysiącom wolontariuszy, krok po kroku, zmieniamy nasze otoczenie na lepsze. Każdy, kto poświęca swój czas, organizując sztab lub biorąc udział w akcji, przyczynia się do tej zmiany - i za to
