Babcie i dziadkowie mogą sporo zyskać na opiece nad wnukami. Dzięki programowi Aktywny Rodzic państwo opłaci za nich składki emerytalne, a świadczenie może wzrosnąć choćby o 11 tys. zł. To szansa na realne podwyższenie emerytury i dodatkowe wsparcie finansowe dla seniorów.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Wyższa emerytura dzięki wnuczkom. Państwo dopłaci choćby 11 tys. zł do świadczenia
Program Aktywny Rodzic, funkcjonujący od roku, okazuje się korzystny nie tylko dla rodziców małych dzieci, ale także dla babć i dziadków. Dzięki tzw. umowie uaktywniającej seniorzy, którzy opiekują się wnukami, mogą zyskać dodatkowe składki do kapitału emerytalnego. Jak wyliczył dziennik „Fakt”, w ciągu dwóch lat wartość emerytury może wzrosnąć choćby o 11 tys. zł.
Jak działa program?
Program Aktywny Rodzic obejmuje trzy świadczenia, w tym popularne „babciowe”, które wspiera rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Rodzice mogą otrzymywać do 1,5 tys. zł miesięcznie (a w przypadku dzieci z niepełnosprawnością – do 1,9 tys. zł), ale prawdziwa korzyść czeka także na dziadków.
Jeśli rodzice powierzają dziecko pod opiekę babci lub dziadka i podpiszą z nimi umowę uaktywniającą, państwo opłaca za seniora składki emerytalno-rentowe. Podstawą naliczania jest kwota odpowiadająca połowie minimalnego wynagrodzenia, w tej chwili 2 333 zł. Sama składka emerytalna wynosi ok. 450 zł miesięcznie.
Realny zysk dla seniorów
Po dwóch latach takiej opieki kapitał emerytalny seniora może być wyższy choćby o 11 tys. zł. – To szczególnie korzystne rozwiązanie dla osób w wieku emerytalnym, ponieważ zwiększa ich przyszłe świadczenie – podkreśla Krzysztof Cieszyński, rzecznik regionalny ZUS w Gdańsku, cytowany przez „Fakt”.
Podpisanie umowy nie jest obowiązkowe, ale daje wymierne korzyści. Wystarczy, aby senior raz w roku zgłosił się do ZUS z wnioskiem o przeliczenie emerytury i doliczenie nowych składek.
Ilu seniorów korzysta z programu?
Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, iż w grudniu 2024 roku już 4,1 tys. osób zostało zgłoszonych do ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie umowy uaktywniającej.
Eksperci przypominają, iż system nie tylko wspiera rodziny w opiece nad dziećmi, ale także realnie wzmacnia bezpieczeństwo finansowe starszego pokolenia. To rozwiązanie, które łączy potrzeby rodziców i seniorów, przynosząc obu stronom konkretne korzyści.