Opole 2024 – niższa oglądalność festiwalu. Które koncerty hitowe?

3 miesięcy temu

Branżowy portal wirtualnemedia.pl podał, jaką oglądalność miał festiwal Opole 2024. Na antenie TVP1 oraz TVP Polonia w dniach 31 maja – 2 czerwca oglądało go średnio 1,78 mln osób. To wynik o około 100 tys. gorszy, niż w 2023 roku. Wtedy średnia widownia 60. KFPP wyniosła 1,87 mln osób.

Opole 2024 – koncert piosenek Janusza Kondratowicza miał najwyższą oglądalność

Jeśli chodzi o oglądalność poszczególnych koncertów festiwalu Opole 2024, to najwyższą miało dwuczęściowe niedzielne widowisko poświęcone twórczości tekściarza Janusza Kondratowicza. Część pierwszą oglądało średnio około 2,2 mln osób, a drugą 2,1 mln. Szczytowym momentem tego koncertu był występ Bovskiej, która zaśpiewała „Dancing Queen” w oryginale wykonywane przez Halinę Frąckowiak. Ten występ miał oglądalność na poziomie 2,6 mln.

Blisko 2 mln osób przez telewizorami zgromadziły sobotnie rockowe SuperJedynki. Blisko 1,8 mln osób oglądało reaktywowany Kabareton. Tu warto dodać, iż humorystyczne widowisko miało w czasie swojej emisji najwyższy udział w rynku – blisko 23 proc. W przypadku pozostałych koncertów festiwalu współczynnik ten wyniósł od ponad 14 do blisko 19 proc.

Pierwszy dzień festiwalu z najniższymi wynikami

Oglądalność – i ta w liczbach widzów, i w udziale w rynku – wskazuje, iż najmniejszym zainteresowaniem na festiwalu Opole 2024 cieszył się pierwszy dzień imprezy. Średnia widownia Premier to 1,6 mln. Recital Michała Bajora zgromadził blisko 1,3 mln osób. Zaś Debiuty śledziło przeciętnie nieco ponad 650 tys. osób. Tu jednak trzeba brać poprawkę na fakt, iż koncert ten zaczął się późno i skończył się około godz. 1.30. Mało kto wytrwał do końca – co dało się też zauważyć na ujęciach z widowni.

Widownia festiwalu w Opolu kurczy się więc i jest to trend obserwowany od lat. Dla porównania, blisko 20 lat temu, w 2005 roku, festiwal w Opolu gromadził przed telewizorami średnie 4,5 mln widzów. Dekadę temu było to już około 3 mln widzów.

Niedzielny koncert piosenek Janusza Kondratowicza miał najwyższa oglądalność na festiwalu Opole 2024 – fot. Jerzy Stemplewski

Skoro widowiska z dawnymi przebojami przyciągają najwięcej osób, to inteligentne ich odświeżanie wydaje się kierunkiem słusznym. Jak i poświęcenie więcej miejsca rockowi. jeżeli chcemy przyciągnąć więcej młodych, to trzeba też dać więcej miejsca hip-hopowi, który w tej grupie wiekowej od lat jest na topie.

Organizatorzy mają o czym myśleć. jeżeli bowiem chcą przygotować solidnie festiwal Opole 2025, to prace trzeba rozpocząć już teraz. jeżeli zaś sztandarowa impreza Opola przez cały czas będzie tworzona na kolanie – a tak było wielokrotnie w ostatnich latach – to widownia dalej będzie topnieć.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału