Opole 2025. Setna gwiazda na rynku dla Mietka Szcześniaka, są tam też Ewa Śnieżanka i Homo-Homini

Nowe gwiazdy w rynku podczas Opole 2025 odsłaniali artyści, którym akompaniował niezawodny Chór Politechniki Opolskiej pod batutą Ludmiły Wocial.

Pierwszą gwiazdę czwartego dnia 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki odsłoniła Ewa Śnieżanka, która zasłynęła m.in. przebojem „To nie był nasz ostatni walc”. Muzyką zainteresowała się na poważnie już w szkole średniej. W 1964 roku była uczestniczką opolskiego festiwalu, a pięć lat później, w 1969 r., wyjechała z niego z wyróżnieniem.

Była związana m.in. z warszawskim Teatrem na Targówku (dziś Teatr Rampa). Koncertowała daleko poza granicami kraju, m.in. w Bułgarii, Francji, Holandii, Kanadzie, Kubie, RFN, Tunezji, Turcji czy USA.

Opole 2025 – mamy trzy nowe gwiazdy w rynku, w tym setną!

Szczególnie wyjątkowa, bo setna, tablica należy od 15 czerwca do Mietka Szcześniaka. Ulubieniec publiczności, który jest chyba najbardziej znany z nagranej 1998 r., wspólnie z Edytą Górniak, „Dumki na dwa serca” do filmu „Ogniem i mieczem”. Przebój ten nie raz wybrzmiewał w amfiteatrze w Opolu.

– Ten nasz przebój był chyba najdłużej na wszystkich listach przebojów – mówił o hicie Mietek Szcześniak.

Mietek Szcześniak za wykonanie piosenki „Przyszli o zmroku” otrzymał główną nagrodę Anny Jantar na 22. KFPP w 1985 r.

– Opole dało mi przepustkę do państwa wyobraźni i serca. I myślę, iż to najważniejsze dla wszystkich artysty – mówił muzyk. – Dostałem też lekcję, z której korzystam cały czas. Nie trzeba śpiewać pod publiczkę. Rzeczy lekkich, łatwych i przyjemnych, jak mi radzono – dodał.

Mietek Szcześniak to zdobywca m.in. Bursztynowego Słowika, trzykrotny laureat Fryderyków, oraz reprezentant Polski w 44. Konkursie Piosenki Eurowizji w 1999 r.

Ostatnią gwiazdę odsłonił Aleksander Nowacki, piosenkarz, kompozytor, aranżer i realizator. Muzyk ten w 1972 r. założył zespół z pogranicza folk-rocka i popu – Homo Homini, z którym koncertował i nagrywał do 1982 r. Formacja ta korzystała z charakterystycznych instrumentów. Na przykład kazoo, banjo u gitary hawajskiej. To sprawiło, iż grupa zasłynęła z interesującego brzmienia i na tym się wybiła spośród innych wykonawców.

Fot. Przemysław Nijakowski/Anna Konopka

Czytaj też: Opole 2025 – nowe gwiazdy na rynku. Odkryły je m.in. Doda, Dudziak i Zawiałow

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania