- To był papież, którego potrzebowaliśmy - tak o zmarłym w poniedziałek (21.04) papieżu Franciszku mówi ojciec Jarosław Studziński, jezuita opolski. Jak dodaje, wielu z nas miało oczekiwania, iż papież będzie przywódcą, liderem, a on miał inny plan. Papież Franciszek, w ocenie ojca Studzińskiego, był bardziej księdzem niż głową kościoła.
- Wiele gestów, które czynił, wynika z naszego charyzmatu, duchowości, bo papież był jednym z nas, był jezuitą - dodaje ojciec Jarosław Studziński. - Takiego papieża potrzebujemy, bardzo bliskiego nam. To nie był przywódca, ale też nie przywódcę potrzebowaliśmy. Młodzi potrzebują duszpasterzy, potrzebują ludzi, którzy są obok nich. Nie pokazują palcem, co trzeba zrobić, tylko razem z nimi robią, pokazują drogę. I takie towarzyszenie papieża Franciszka wielu młodym osobom, które czasami mają trudności, które nie odnajdują się w kościele, które czasami mają różne wizje na świat, młodym to bardzo się podobało i dalej się podoba, bo myślę, iż za takim kościołem bardzo tęsknią. Dodajmy, iż dziś (23.04) trumna z ciałem papieża Franciszka została umieszczona w Bazylice świętego Piotra, gdzie wierni do piątku (25.04) do godziny 19:00 będą mogli oddać hołd zmarłemu papieżowi. W całym…Opolscy jezuici wspominają papieża Franciszka. Dla nich był on jednym z nich

Zdjęcie: Papież Franciszek nie żyje. Miał 88 lat [fot.-Mazur-Large. źródło: episkopat.pl]
- Strona główna
- Zmarli
- Opolscy jezuici wspominają papieża Franciszka. Dla nich był on jednym z nich
Powiązane
26 kwietnia dniem żałoby narodowej
5 godzin temu
Wierni z całego świata na Placu Świętego Piotra
5 godzin temu
Polecane
Hołownia proponuje Trzaskowskiemu debatę 1:1 za tydzień
2 godzin temu
Wybory prezydenckie 2025. Jak zostać mężem zaufania?
3 godzin temu
Ofensywa Trzaskowskiego. Tego się w PiS nie spodziewali
3 godzin temu