Pomimo upałów i zmęczenia pątnicy każdego dnia wyruszają w trasę, by dotrzeć ze swoimi intencjami na Jasną Górę. Podczas tej duchowej drogi zbierają się codziennie na porannych Mszach św., wieczornych nabożeństwach i na obiadach. Dziś (16.08) wspólny posiłek zjedli na boisku w Jemielnicy, skąd wyruszyli dalej.
– Przygotowałyśmy posiłek i napoje dla pielgrzymujących. Koleżanka ugotowała bigos, podobnie jak w zeszłym roku. Natomiast w tym częstujemy pątników także zupą gulaszową, mamy też żurek i pomidorową – mówi Ewelina, mieszkanka Jemielnicy.
– Mieliśmy dużo interwencji. Jak do tej pory to były najczęściej pęcherze, drobne otarcia, zwichnięcia i skręcenia – wymienia Denis Kic, kierownik służby medycznej.
– Pielgrzymka, jak i trasa, którą idziemy jest cudowna. Mamy świetnego przewodnika. Idę już po raz 16-sty i za każdym razem czuję się dzięki temu uduchowiona – opowiada Ania, pielgrzymująca.
– Mamy niesamowitą atmosferę i pieśni, które śpiewamy skłaniają nas do refleksji. Niekiedy aż człowiek płacze ze wzruszenia – dodaje Wiktor, pielgrzymujący.
– W trakcie długiego weekendu było dużo osób, które pielgrzymowały. Wczoraj (15.08) byliśmy na Górze Św. Anny, było nas tam ok. 3 tys. pątników. Aczkolwiek z różnych powodów część grupy musiała zrezygnować – tłumaczy ks. Daniel Leśniak, przewodnik opolskiej pielgrzymki.
Kolejnym przystankiem pielgrzymujących będzie Zawadzkie, gdzie będą nocować. Pątnicy wezmą także udział w wieczornym nabożeństwie, które będzie transmitowane na żywo w Radiu Doxa o godzinie 20:00.
mieszkańcy Jemielnicy, pielgrzymi, ks. Daniel Leśniak:
Szersza relacja:
autor: Sara Rostkowska