Opolskie Centrum Onkologii znów za burtą w ministerialnym konkursie

5 godzin temu
fot. Weronika Steinert

Resort zdrowia trzeci rok z rzędu rozstrzygnął nabór na wsparcie inwestycji strategicznych w ochronie zdrowia. I tym razem OCO znów nie uzyskało dofinansowania na rozbudowę bloku operacyjnego i budowę dziennej chemioterapii. Projekt jest wart 94 mln złotych. Dofinansowanie miało wynieść 80 mln złotych. Opolskiemu Centrum Onkologii zabrakło 1 punktu.

Takiej sytuacji w ogóle by nie było, gdyby nie uprzywilejowane regiony kraju, które dostały więcej punktów.

– Placówki takie jak OCO, o najwyższym poziomie referencyjności, z województw warmińsko-mazurskiego oraz zachodniopomorskiego otrzymały od razu 5 punktów więcej. Powód najmniej dostępna opieka onkologiczna na tamtych terenach, choć kryteriów tej statystyki nie podano – mówi dyrektor placówki Marek Staszewski.

OCO na 52 możliwe punkty zdobyło 38.

– 10 straciliśmy od razu. 5 za to, iż region nie jest tak uprzywilejowany jak te wymienione wcześniej. Na drugą piątkę nie mieliśmy szans bo w promieniu 70 kilometrów od placówki nie mieszka powyżej 2 milionów osób, tylko w okolicach miliona a to oznacza tylko jeden punkt – dodaje dyrektor.

Dodajmy, iż w tej kwestii rywalizowaliśmy z Narodowym Instytutem Onkologii w Gliwicach. Gęstość zaludnienia na Opolszczyźnie to 104 osoby/km2 województwa śląskiego 320 osób/km2.

– jeżeli nie uzyskamy wsparcia, zrobimy wszystko, aby przynajmniej rozbudować blok operacyjny. choćby ze środków własnych przy wsparciu władz samorządowych województwa – dodaje Marek Staszewski.

Dodajmy, iż dofinansowanie do swoich projektów otrzymał Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu oraz szpital powiatowy w Kędzierzynie- Koźlu. Jednak obie placówki startowały w ministerialnym konkursie w niższej kategorii referencyjnej. Najwyższą w regionie ma tylko Opolskie Centrum Onkologii.

Marek Staszewski:

Autor: DBK/SP

Idź do oryginalnego materiału