Miesiąc temu zamieszkały tu pszczoły. Dzisiaj ich opiekunowie już zbierali miód, które wytworzyły. W miejskiej pasiece na dachu Centrum Usług Publicznych w Opolu rozpoczęło się miodobranie. Wzięły w nim udział opolskie przedszkolaki, bo to właśnie m.in. z myślą o nich stanęło tu pięć uli Fundacji Odzyskaj Środowisko. Miód z maluchami zbierał Michał Lasek, opiekun miejskiej pasieki.
– Ma to przede wszystkim charakter edukacyjny. Dzieci mogą zobaczyć, jak wygląda miodobranie od samego ula, do słoika i co trzeba zrobić, żeby miód pozyskać. Razem pobraliśmy ramki z ula i odsklepiliśmy, by później włożyć do miodarki, by rozlać potem miód do słoików. Ten miód to wielokwiat – opisuje Michał Lasek.
– Widziałam dzisiaj, jak się robi miód, widziałam, jak pan wyciągał ramki z ula, były w nich komórki, z których trzeba ściągnąć wosk, a pod nim jest miód. I później trzeba było bardzo mocno kręcić w miodarce i jak się wyciągnęło to był miód – mówiły przedszkolaki biorące udział w miodobraniu.
– Z takich zajęć korzystają grupy przeszklone. Ostatnie warsztaty miały tytuł „O czym tańczą pszczoły”. Równolegle trwa edukacja ekologiczna związana z elektroodpadami – mówi Iwona Kowalczuk, naczelnik Wydziału Gospodarki Odpadami Komunalnymi w urzędzie miejskim Opola.
Dzisiejsze miodobranie kończy pasieczny sezon. Teraz pszczoły czeka zasłużony odpoczynek i zimowanie. Po nim przed nimi pracowity sezon.
Michał Lasek, przedszkolaki, Iwona Kowalczuk:
autor: Fabian Miszkiel