
Minister zdrowia Izabela Leszczyna
Na wydanie i rozliczenie środków z Krajowego Planu Odbudowy w sektorze ochrony zdrowia Polska ma czas do końca marca przyszłego roku. Następnie przez trzy miesiące będzie musiała rozliczyć się z realizacji projektów w Brukseli. Tymczasem — jak zauważa „Gazeta Wyborcza” — Ministerstwo Zdrowia ma poważne opóźnienia.
Departament Oceny Inwestycji, odpowiedzialny za nadzór nad wydatkowaniem środków, nie dotrzymuje terminów. Przykładem jest konkurs na rozwój opieki długoterminowej, w którym szpitale mogły ubiegać się o dotacje do 20 mln zł. Wyniki miały być ogłoszone pierwotnie do końca 2024 roku, później termin przesunięto na koniec stycznia. Ostatecznie resort zdrowia podał wyniki dopiero 28 lutego, jednak do dziś nie podpisano umów z dyrektorami szpitali, co blokuje wypłatę środków.
– Są placówki, które już dwukrotnie ogłaszały i unieważniały przetargi – alarmuje Bernadeta Skóbel, ekspertka Związku Powiatów Polskich ds. zdrowia.
Dyrektorzy szpitali obawiają się, iż mogą nie zdążyć zakończyć inwestycji przed wymaganym terminem. Wskazują na ryzyko konieczności odbioru nieukończonych robót oraz problem przestrzegania procedur pod presją czasu. Istnieje również obawa, iż wykonawcy mogą porzucić poprawki po otrzymaniu zapłaty.
Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a stawką jest rozliczenie milionów euro z funduszy unijnych.
Na podst. Interia